Jak Pan przyjął sondażowe wyniki wyborów?
Dziś nie jest wiadomo, czy do rozstrzygnięcia doszło już w pierwszej turze. Jestem jednak zadowolony niezależnie od tego. Wynika bowiem, że głosowało na mnie więcej poznaniaków niż cztery lata temu. Dla każdego polityka wzrost notowań jest powodem do zadowolenia, a co dopiero więcej głosów. Wyniki wyborów pokazały, że poznaniacy są zadowoleni z prowadzonej przeze mnie polityki.
Czy ma Pan jakiegoś asa w rękawie, jeśli doszłoby do drugiej tury?
Zakładam, że ewentualna kampania przez najbliższe dwa tygodnie, to będą głównie debaty. Tych się nie obawiam, ponieważ Platforma w tych wyborach praktycznie nie miała żadnego programu.
Co zaskoczyło Pana w dotychczasowej kampanii?
Zaskoczyła mnie dominacja tematyki kulturalnej. To spowodowało, że o wielu ważnych sprawach nie rozmawiano prawie w ogóle - na przykład o bezpieczeństwie.
Czy przewiduje Pan zmiany w gronie swoich zastępców? Może zostanie nim... Grzegorz Ganowicz?
Umówiliśmy się, że o tym porozmawiamy po wyborach. Mam nadzieję, że jeśli zaproponuję im współpracę, to nie odmówią. Nie sądzę, by Grzegorz Ganowicz został moim zastępcą. W kampanii podkreślał, co nas różni, a ja chciałbym realizować swój program. W polityce jest jednak wszystko możliwe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?