Poznań: Tramwaj na Ratajczaka zamiast na Górnej Wildzie [MAPA]

Pierwszą, nową inwestycją tramwajową, która ma być zrealizowana w Poznaniu, ma być budowa trasy prowadzącej przez ul. Ratajczaka.

- Powinna ona być później przedłużona dalej przez ul. 3 Maja, tak by uzyskać połączenie z rejonem ul. Solnej - twierdzi Jacek Thiem z Biura Inżynierii Transportu, które opracowuje plany komunikacyjne dla Poznania na lata 2014 - 2025. Wyjaśnia, że dzięki temu znacznie skróci się czas przejazdu z Wildy do ścisłego centrum. Przez to obniżą się także znacznie koszty związane z utrzymaniem kilku linii, które teraz kursują przez ul. Królowej Jadwigi, Strzelecką do 27 Grudnia.

- Dodatkowo będzie można pomyśleć o tym, by znacznie zmniejszyć lub zlikwidować kursowanie tramwajów na niektórych dotychczasowych trasach - dodaje Jacek Thiem.

Wyjaśnia, że taki los może spotkać linie prowadzące przez Górną Wildę. Zamiast nich, na ulicach mają zostać wyznaczone buspasy dla szybkiego autobusu miejskiego (BRT). Ich trasa zaczynałaby się w okolicach starego dworca PKS lub przy nowym budynku dworców PKP i PKS i dalej przez Górną lub Dolną Wildę prowadziła w kierunku Lubonia.

Z takim rozwiązaniem nie zgadzają się mieszkańcy Wildy i Dębca.

- Oficjalnie jeszcze nikt nas o takich zamiarach nie informował - mówi Dorota Bonk-Hammermeister ze stowarzyszenia WILdzianie, które działa na rzecz rozwoju tej części Poznania. Dodaje, że nieoficjalnie doszły już do nich sygnały o możliwości zamknięcia tras tramwajowych na Górnej Wildzie oraz ul. Strzeleckiej.
- Mamy nadzieję, że nie dojdzie do takiej sytuacji - stwierdza Dorota Bonk-Hammermeister. - Mieszkańcy Wildy są przyzwyczajeni do tego, że mogą jeździć tramwajami oraz mają bezpośrednie połączenie z centrum - dodaje. Wyjaśnia, że gdy przed rokiem remontowano część torowiska na Wildzie, to od razu spadły obroty okolicznych sklepów.

- Może się okazać, że bez dobrych połączeń komunikacji publicznej mniejsze placówki handlowe zaczną upadać, gdyż nie będą miały klientów - zauważa Dorota Bonk-Hammermeister.

Natomiast Michał Beim, specjalista od komunikacji publicznej w Polsce i Niemczech z Instytutu Sobieskiego wskazuje na niekonsekwencje w polityce transportowej miasta.

- Przed kilkoma laty likwidowano trasę szybkiego autobusu jeżdżącego przez centrum, tłumacząc, że chce się ograniczyć tego typu komunikację na rzecz tramwajowej. Teraz pomysł jest zupełnie odwrotny - stwierdza Michał Beim. Według niego zamiast likwidować na Górnej Wildzie, powinno się przedłużyć trasę tramwajową z Dębca w kierunku Lubonia. - Wówczas dojeżdżający do miasta z okolicznych gmin, zamiast wjeżdżać samochodami do centrum, mogliby korzystać z połączeń tramwajowych - podsumowuje Michał Beim.