To był pojedynek starych znajomych z hiszpańskiej Primera Division. Jose Maria Bakero i Jan Urban rywalizowali jako piłkarze, a także jako trenerzy. I do tej pory Hiszpan jeszcze ani razu nie przegrał.
Passa została podtrzymana w sobotę, ale Bask nie może być zadowolony z postawy swoich piłkarzy. Lech szybko objął prowadzenie, bo snajperskiego nosa po raz kolejny miał Artjoms Rudnevs, dla którego była to już siódma bramka w lidze w tym sezonie.
Jednak w drugiej połowie to goście dyktowali warunki gry, a Krzysztofa Kotorowskiego dwa razy wyręczyła poprzeczka. Raz po uderzeniu Hricki, a raz... Wojtkowiaka.
Lech Poznań - Polonia Bytom 1:0
Bramka: Artjoms Rudnevs (6).
Lech: Kotorowski - Wojtkowiak, Arboleda, Bosacki, Henriquez - Injac, Kriwiec - Peszko (67. Kiełb), Stilić (76. Djurdjević), Wilk (54. Możdżeń) - Rudnevs.
Polonia: Gąsiński - Hricko, Hanek, Żytko, Telichowski - Radzewicz, Sawala, Kobylik, Tymiński, Jarecki (67. Vascak) - Ujek (89. Podstawek).
Żółte kartki: Rudnevs - Sawala, Hricko, Tymiński.
Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).
Widzów: 21˙883.
LECH POZNAŃ - POLONIA BYTOM: TAK RELACJONOWALIŚMY NA ŻYWO
PRZED MECZEM: Znają się z hiszpańskiej Primera Division. Rywalizowali jako piłkarze, a także jako trenerzy. I do tej pory Jose Bakero jeszcze ani razu nie przegrał z Janem Urbanem. Ta passa musi być podtrzymana także w sobotę, bo co tu dużo mówić, prowadzony przez Baska Kolejorz jest zdecydowanym faworytem w starciu z Polonią Bytom, którą trenuje 57-krotny reprezentant Polski.
Urban i Bakero jako piłkarze w lidze hiszpańskiej rywalizowali pięciokrotnie. Bakero był wielką gwiazdą Barcelony, Jan Urban bronił barw Osasuny Pampeluna. W tych pojedynkach trzy razy górą byli Katalończycy, a dwa razy padł remis. Podziałem punktów zakończyło się także ich pierwsze starcie w roli szkoleniowców. Dokładnie rok temu baskijski trener poprowadził pierwszy raz swoją ówczesną drużynę - Polonię Warszawa. Akurat były to derby stolicy na Łazienkowskiej z Legią, której trenerem był Jan Urban. Padł remis 1:1, co uznano wtedy za duży sukces Bakero, bo znacznie wyżej notowani byli gospodarze. W rewanżu na Konwiktorskiej, który zakończył się skromnym zwycięstwem "Czarnych Koszul" 1:0, Legię prowadził już Stefan Białas, bowiem Urban został zwolniony po porażce z... Polonią Bytom.
W tym sezonie dzięki klubowi z Bytomia, Urban powrócił na trenerską karuzelę i siedzi na niej mocno. Polonia w trzech spotkaniach zdołała zdobyć aż siedem punktów, co jest świetnym wynikiem. Bakero po trzech meczach może pochwalić się tylko czterema punktami.
- Każdy z trenerów ma swój styl, który stara się wszczepić swojej drużynie. Polonia wcześniej prezentowała się inaczej. Po przyjściu trenera Urbana ta gra jest szybsza, bardziej agresywna. Piłkarze pokazują większe serce i zaangażowanie. To także było charakterystyczne dla jego gry, gdy był jeszcze piłkarzem - mówił trener Kolejorza.
Bakero nie szczędził wczoraj komplementów swojemu przeciwnikowi, którego jak sam przyznał, bardzo cenił jako zawodnika i szkoleniowca.
Rok temu tuż po przyjeździe do Polski spotkaliśmy się w Warszawie i na kawie i na kolacji. - Rozmawialiśmy kilka razy. Po nich dowiedziałem się, jak funkcjonuje futbol w Polsce i jaka jest liga. To były wtedy dla mnie bardzo cenne informacje, za które mu serdecznie podziękowałem - wspomina trener Lecha.
Teraz jednak znów staną po przeciwnych stronach barykady. - Polonia liczy na dobry wynik, ale my chcemy ten mecz za wszelką cenę wygrać - podkreśla Bakero. Lechici zagrają w niemal najsilniejszym składzie. Do kadry wrócił Jacek Kiełb, który ostatnio chorował, w coraz lepszej dyspozycji jest także Grzegorz Wojtkowiak, którego podbudował występ przeciwko gwiazdom Wybrzeża Kości Słoniowej. Zabraknie tylko kontuzjowanych Tomasza Bandrowskiego oraz Kamila Drygasa.
- Wcześniej mieliśmy tylko 12, 13 zawodników zdolnych do gry. - Mówiłem nawet, że jak tak dalej pójdzie, to chyba ja będę musiał zagrać - żartował trener Kolejorza. - Teraz mamy dużo większe pole manewru i na dodatek ćwiczyło się łatwiej, mając w pamięci ostatnią wygraną. Uważam, że udało się stworzyć fundament zespołu. Do końca rundy pozostanie on bez większych zmian - podkreśla Bakero.
Plan Baska jest prosty. - Musimy utrzymać naszą dyspozycję z pojedynku przeciwko Lechii. To był mecz, który graliśmy w dobrym tempie. Nie mam też zastrzeżeń, jeśli chodzi o koncentrację. Trzeba to powtórzyć!
PRAWDOPODOBNE SKŁADY
Lech: Kotorowski - Kikut, Bosacki, Arboleda, Henriquez - Injac, Kriwiec - Peszko, Stilić, Wilk - Rudnevs.
Polonia: Gąsiński - Hricko, Hanek, Żytko, Telichowski - Jarecki, Sawala, Kobylik, Vascak, Radzewicz - Ujek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?