Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Był 503 dni w celi jako niewinny. Teraz chce tysiąc za każdy dzień

Agnieszka Świderska
Wolność licealisty powinna być dla sądu warta tyle samo co wolność  żołnierza
Wolność licealisty powinna być dla sądu warta tyle samo co wolność żołnierza Grzegorz Dembiński
Mateusz N. spędził w areszcie prawie półtora roku. Miał 18 lat i był niewinny. Sąd Najwyższy zdecyduje jakie powinien otrzymać zadośćuczynienie

Ile kosztuje wolność? Czy jeden dzień wolności żołnierza jest więcej wart od jednego dnia wolności licealisty? Na te pytania w sprawie Mateusza N. z Poznania będzie musiał odpowiedzieć Sąd Najwyższy. 23-latek walczy odszkodowanie za niesłuszny areszt. O odszkodowanie wyższe od tego, które zasądziły mu dwa poznańskie sądy - jeden 100 tys. złotych, drugi 150 tys. złotych. Mateusz swoją wolność wycenia na pół miliona złotych.

Czytaj:
Sąd uniewinnia Mateusza od zarzutu zabójstwa

Pięć lat temu jako 18-latek trafił do aresztu pod zarzutem zabójstwa. Za kratkami spędził rok i prawie pięć miesięcy. Dokładnie 503 dni. To nie był świat, z którym miał wcześniej do czynienia.

Mateusz N. spędził w celi 503 dni. Kiedy siedział w areszcie, jego klasa przygotowała się do matury

A wszystko zmieniła feralna noc z 28 na 29 sierpnia 2009 roku. Był w towarzystwie. Siedzieli na krawężniku przed stacją benzynową przy Al. Solidarności. Byli pijani. Grali na gitarze. Śpiewali. Przeszkadzali 22-letniemu Kamilowi K., który miał za sobą w tym dniu alkohol, amfetaminę i grożenie sąsiadowi. Wrócił na stację z kolegami, żeby ich uciszyć. Kiedy bez opamiętania zaczął bić Mateusza pięściami po głowie, tamten nie wytrzymał i sięgnął po nóż sprężynowy. Ciosy zadawał na oślep. Uderzył dziesięć razy. Ostatni raz prosto w serce.

W pierwszym procesie, który toczył się przed poznańskim Sądem Okręgowym, został skazany na osiem lat za zabójstwo. Sąd Apelacyjny uchylił ten wyrok. W drugim procesie Mateusz został dwukrotnie uniewinniony. Najpierw sąd okręgowy, a po nim apelacyjny, uznały, że działał w obronie koniecznej.

- Nikt nie musi uciekać, kiedy zostanie zaatakowany. Jak ktoś chce, to może się bronić. To ten, który atakuje, ponosi ryzyko tego, co się wydarzy - tak sędzia Henryk Komisarski uzasadniał prawomocny już wyrok uniewinniający Mateusza.

Ten wyrok oznaczał, że pięć lat temu do aresztu trafił niewinny człowiek. 503 dni, które spędził w celi, sąd okręgowy "wycenił" na 100 tys. zł. We wrześniu ub.r. sąd apelacyjny podwyższył tę kwotę do 150 tys. zł. W tym samym czasie major Olgierd C. uniewinniony w sprawie Nangar Khel za siedem miesięcy aresztu otrzymał zadośćuczynienie w wysokości 150 tys. złotych. W styczniu Sąd Najwyższy odrzucił kasację utrzymując tym samym wyrok w mocy. Siedem miesięcy to dwa razy krócej niż Mateusz.

- Żołnierz jest psychicznie bardziej wytrzymały niż 18-letni licealista - przekonuje adwokat Cezary Rajski, który reprezentuje Mateusza N. - Na misji musi się bowiem liczyć z każdą ewentualnością, także z niewolą. To prawda, że nikt nie jest przygotowany na niesłuszne oskarżenie i areszt, ale też wolność każdego człowieka ma taką samą cenę. I jeżeli zadośćuczynieniem za jego krzywdę jest 150 tysięcy złotych, to tym bardziej powinno być ono wyższe za dwa razy dłuższy areszt.

Mecenas Cezary Rajski zaskarżył wyrok Sądu Apelacyjnego zarzucając mu, iż bezzasadnie przyjął, że kwota 150 tys. złotych to wystarczające zadośćuczynienie za wszystkie "negatywne przeżycia związane z długotrwałym bezzasadnym stosowaniem środka izolacyjnego".

W minionym tygodniu Sąd Najwyższy uznał, że sprawa Mateusza powinna trafić na wokandę.

Termin rozprawy nie został jeszcze wyznaczony.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski