Na zmianie wysokości zasiłku Ministerstwo Finansów chce zaoszczędzić ponad 860 milionów zł. Obecnie wynosi on dokładnie 200 procent przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, obowiązującego w dniu śmierci.
- Polska jest na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o wysokość zasiłku pogrzebowego. Dwie średnie pensje, czyli niemal 7 tysięcy zł, podczas gdy w innych krajach Unii Europejskiej kwoty te wynoszą kilkaset euro - wyjaśnia Magdalena Kobos, rzecznik prasowy Ministerstwa Finansów.
Jej zdaniem, ceny usług pogrzebowych są również bardzo wysokie.
- Obserwujemy, że ceny usług pogrzebowych rosną w momencie waloryzowania kwoty zasiłku. Pozwala nam to sądzić, że ceny są ustalane nie w oparciu o zasady wolnego rynku i konkurencji, ale zależą wyłącznie od zasiłku - dodaje Kobos.
Dlatego ministerstwo przygotowało projekt obniżenia zasiłku. Trafił już do Sejmu. Mniejsza kwota ma być wypłacana od marca. Z niepokojem czekają na to właściciele firm organizujących pogrzeby. O jedno mogą być jednak spokojni. Nikt, przynajmniej w dużym mieście, nie zorganizuje bez nich pogrzebu.
Zmniejszony zasiłek pogrzebowy może wystarczyć zdaniem Sebastiana Lisiaka z "Domu Ostatniego Pożegnania" w Koninie na bardzo skromny pogrzeb.
- Za te pieniądze można kupić najtańszą trumnę i wyprawić skromną posługę - mówi Lisiak. - Najdroższe jest wykopanie i przygotowanie grobu, zakup trumny oraz opłata u księdza.
I tu ceny zaczynają szokować. Najtańsza trumna w Konienie to koszt 700-800 zł. Wykopanie grobu na cmentarzu komunalnym kosztuje 900 zł, a na parafialnym - 800 zł! Do tego dochodzi jeszcze opłata za dzierżawę na 20 lat (kolejne 400 zł). Ksiądz, który odprawi mszę i odda ostatnią posługę to koszt od 600 do 1000 zł. Reszta oprawy pogrzebu zależy od rodziny. Odzież dla mężczyzny to 250 zł, wieniec - 200 zł, krzyż - od 50 do 70 zł.
W Pile organizacją pochówku zajmuje się między innymi Zakład Zieleni Miejskiej. Również jego przedstawiciele uważają, że 4 tysiące zł zasiłku pogrzebowego to za mało, żeby zorganizować godny pochówek, a zaoszczędzić nie ma na czym. Zasiłek w wysokości 6,6 tysiąca zł był w sam raz.
W Ostrowie Wielkopolskim średni koszt pogrzebu to kwota minimum 6 tysięcy zł. Zakup samej trumny wiąże się z wydaniem 1500 zł, pod warunkiem, że decydujemy się na najprostszą, bez specjalnych ozdób. Msza pogrzebowa z opłatą dla organisty to kolejne 300 zł, do tego należy doliczyć przyjęcie w restauracji, opłatę u administratora cmentarza, wykopanie grobu czy ubranie zwłok.
W Lesznie są dwa cmentarze: parafialny i komunalny. Pogrzebanie zmarłego na cmentarzu parafialnym jest nieco tańsze. Wpływ na to ma przede wszystkim konieczność wniesienia opłaty za miejsce na cmentarzu komunalnym na 20 lat - 470 zł. W przypadku cmentarza parafialnego opłata z tego samego tytułu jest wnoszona dopiero po 20 latach od chwili pochowania. Wyższa jest także opłata za udostępnienie domu pogrzebowego - 150 zł, a za skorzystanie z kaplicy na cmentarzu parafialnym trzeba zapłacić 70. Biorąc pod uwagę te różnice, pochowanie bliskiego na cmentarzu parafialnym w Lesznie to koszt nieco ponad 5 tysięcy zł, zaś na komunalnym - 6 tysięcy. Zdaniem przedstawicieli firm pogrzebowych, można będzie wydać mniej. Jednak nie będzie stypy, a pozostałe usługi trzeba liczyć po najniższych cenach.
Pogrzeby organizowane dzisiaj przez Spółdzielnię Pracy Universum, która zarządza poznańskimi cmentarzami komunalnymi, kosztują średnio od 3,5 do 5 tysięcy zł (choć na życzenie klienta organizowane są też znacznie droższe). W opłacie mieści się nie tylko wykopanie grobu, trumna, sama ceremonia czy nagłośnienie, ale także baldachim nad grobem, trąbka, sztuczna trawa dookoła grobu, winda czy zdjęcia z pochówku. Resztę pieniędzy (około 2-2,5 tysiąca zł) rodziny wykorzystują zazwyczaj na organizację stypy lub postawienie pomnika.
- Nie chcemy obniżać standardów - mówi Piotr Szlingiert, prezes Universum. - Dlatego już rozglądamy się za tańszym asortymentem, żeby nasi klienci mieli większy wybór. Myślimy też o poszerzeniu oferty kredytowania pogrzebów. Nie sądzę, by zmniejszenie zasiłku pogrzebowego zmieniło mentalność Polaków, dlatego chcemy, by nasza oferta była elastyczna.
Jego zdaniem, w 4 tysiącach zł będzie się można zmieścić. Zamiast trumny dębowej można wybrać sosnową. Zamiast wieńców - skromne wiązanki.
Z naszego rekonesansu w Wielkopolsce wynika, że tani pogrzeb urządzimy w Pleszewie. Funkcjonują tam dwie firmy pogrzebowe. Przedstawiciel jednej z nich zapewnia, że 4 tys. zł wystarczą.
- Standardowy pogrzeb z najtańsza trumną, obsługą i z wykopaniem grobu kosztuje do 1000 zł - mówi Piotr Goliński, właściciel firmy "Arka" w Pleszewie. Czyli jednak można taniej?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?