Kilkudziesięciominutowe opóźnienia autobusów, zdenerwowani kierowcy całkowicie zakorkowana część miasta. Dzisiaj na skrzyżowaniu ulic Bałtyckiej i Augusta Hlonda, niemal doszło do wywrotki ładunku jednego z tirów.
Choć dramatu nie było, znajdujące się na naczepie ciężarówki skrzynki z piwem przesunęły się na tyle niebezpiecznie, że dalsza jazda groziła katastrofą. Od godziny 14 przez kilka godzin przeładowywano samochód, a ruch odbywał się jedną nitką jezdni. W godzinach szczytu, kierowcy czekali w korkach nawet po dwie godziny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!