Marszałek województwa ponownie spotkał się m.in. z radnymi i lekarzami, by omawiać koncepcję budowy nowego szpitala dziecięcego. Wspólnie uznali, że obecnie nie ma zapotrzebowania na dużą lecznicę z oddziałem ginekologiczno-położniczym. Na początek powstanie tylko pediatria.
Czytaj również: Szpital dla dzieci i matek w Poznaniu powstanie przy Szwajcarskiej
- Ginekologia i położnictwa nie są teraz zadaniem priorytetowym, bo mamy dobrze funkcjonujący szpital przy ulicy Jarochowskiego - mówi marszałek Marek Woźniak. - Nie zarzucamy jednak planu budowy takiego oddziału. Może po prostu powstać kilka lat później.
Z takiego obrotu sprawy nie jest zadowolona prof. Mariola Ropacka-Lesiak, konsultant wojewódzki ds. położnictwa i ginekologii, która uczestniczyła we wczorajszym spotkaniu.
- Cztery oddziały ginekologiczno-położnicze w Poznaniu obsługują aż jedną trzecią regionu, w tym znaczną liczbę ciąż o przebiegu powikłanym. To pokazuje, że nowy oddział jest bardzo potrzebny - mówi. - Poza tym, budynek Szpitala Św. Rodziny po 2016r. może nie spełniać wymogów świadczenia usług medycznych. Patrząc przyszłościowo, należy stworzyć nowoczesny oddział, najlepiej w oparciu o szpital wielospecjalistyczny. Tylko takie działania zapewnią odpowiedni nadzór oraz bezpieczeństwo kobiet ciężarnych oraz ich dzieci - dodaje prof. Mariola Ropacka-Lesiak.
Niezadowolonych z rozmów jest więcej. Opozycja nie przekonała marszałka do odstąpienia od budowy w partnerstwie publiczno-prywatnym (PPP - prywatny inwestor buduje, zaciągając kredyt, a województwo spłaci go, dzierżawiąc budynek przez 25 lat). A jej zdaniem, łącznie można zaoszczędzić ok. 400 mln zł, gdyby szpital wybudowała spółka podległa samorządowi. Wczoraj władze przedstawiły radnym własną analizę. Ale nie taką, jak oczekiwali.
Zobacz też: Poznań: Szpital dziecięcy powstanie jednak przy Lutyckiej?
- Dokument dotyczył finansowania bezpośrednio z budżetu, co analitycy ocenili negatywnie. Ale nie dostaliśmy oceny realizacji inwestycji przez spółkę, choć tam nie trzeba martwić się np. o wskaźnik zadłużenia województwa - mówi Marek Niedbała z SLD. - To pokazuje, że władze wciąż chcą przeforsować PPP.
I marszałek nie ukrywa, że nadal jest za budową szpitala przez prywatną firmę. Wskazuje, że teraz fachową analizę pozostawia doradcy opłaconemu przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, które wybrało wielkopolski projekt budowy w PPP jako pilotażowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?