W ciągu 12 miesięcy w każdy ROD powinno odbyć się zebranie. Działkowcy mają zdecydować czy zostają w PZD, czy powołują własne stowarzyszenie.
- Rozpoczynamy batalię o rząd dusz - zapowiada Zdzisław Śliwa, prezes PZD w Poznaniu. I dodaje, że na terenie danego ogrodu może funkcjonować nawet kilka stowarzyszeń, ale tylko jedno, które wskażą działkowcy, będzie nim zarządzać. Działkowiec nie musi należeć do żadnego z nich. - Ale wtedy nie współdecyduje o sprawach ogrodu, a jedynie jest zobowiązany do wnoszenia opłat, ale nadal jest działkowcem z prawem do działki.
W przypadku, gdy zwołanie zebrania nie powiedzie się, ogród pozostanie w zarządzie PZD i dopiero po dwóch latach, będzie można ponowić procedurę.
Nowe przepisy nie pozwalają na zamieszkiwanie, prowadzenie działalności gospodarczej czy zarobkowej na działce. Tę m.in. kwestię chcą poruszyć przedstawiciele PZD podczas spotkania z prezydentem Poznania. Na terenie niektórych ogrodów mieszkają bowiem ludzie, co więcej są tam zameldowani. Kolejnym problemem jest wielkość altan, która nie może przekraczać 35 mkw. Jeśli ktoś ją przekracza, musi liczyć się z wypowiedzeniem umowy dzierżawy działki i utraty rekompensaty finansowej za nasadzenia i obiekty, wybudowane niezgodnie z prawem.
WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?