Unia Leszno: To lokomotywa z wagonami

- Zdobycie mistrzostwa polski to ogromny sukces nie tylko dla waszej drużyny, ale także dla całego miasta. Tym tytułem przynieśliście radość tysiącom leszczynian. Za to w swoim i w ich imieniu bardzo Wam dziękuję - mówił Tomasz Ma-lepszy, prezydent Leszna.

Na spotkaniu pojawili się prawie wszyscy zawodnicy leszczyńskiego klubu, na czele z Leigh Adamsem, który już za dwa dni odlatuje do swojego domu w gorącej Australii. Zabrakło tylko Juricy Pavlica, którego zatrzymały w Chorwacji sprawy rodzinne. Był trener, legenda leszczyńskiego żużla Roman Jankowski oraz Jan Gimziński, magazynier, który z Unią Leszno związany jest od samego początku, a w tym roku odchodzi na zasłużoną emeryturę.

Prezydent słowa uznania skierował w stronę zawodników, trenerów oraz szefów Unii.
- Gratuluję wszystkim, bo wszyscy na ten sukces zapracowaliście. Gratuluje włodarzom, w szczególności prezesowi Dworakowskiemu, bo to jego rozsądne prowadzenie klubu doprowadziło do tego sukcesu - mówił Tomasz Malepszy.

- Lokomotywa bez wagonów w zasadzie nie jest nikomu potrzebna, dlatego bez zawodników i trenerów nie miałbym w tej drużynie prawa bytu - odpowiadał Józef Dworakowski - Chciałbym jeszcze podkreślić, że nigdy nie zdarzyło się tak, żeby w jednym roku udało się zdobyć drużynowego mistrza Polski, indywidualnego mistrza Polski i wicemistrzostwa świata w jednym sezonie. Unii Leszno się to udało. Jest to wynik ciężkiej całotygodniowej pracy, a te dwie godziny, które wszyscy obserwują na stadionie to jej zwieńczenie. Mam też nadzieję, że w następnym sezonie dostarczymy naszym kibicom takich samych pozytywnych wrażeń. Tego wam i sobie bardzo życzę.

Wieczorem w hotelu Raz Dwa Trzy w Lipnie cała drużyna spotkała się ze swoimi sponsorami i przyjaciółmi leszczyńskiego klubu. Była to nie tylko okazja do wspomnień, podsumowań i podziękowań za miniony sezon. Były także rozmowy o planach na nadchodzący żużlowy rok.

- Nie mamy jak inne drużyny dużej spółki giełdowej, która w bardzo znaczący sposób wspomagałaby nas finansowo, ale mamy dziesiątki mniejszych sponsorów. Im chcielibyśmy dzisiaj podziękować, że z nami są, że w nas wierzą i pomagają nam jak mogą. Muszę także podziękować naszym kibicom. Zawsze będę podkreślał, że to właśnie oni są naszym największym sponsorem - powiedział Józef Dworakowski.

Przypomnijmy, że Unia zdobyła złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski w CenterNet Speedway Ekstralidze. W czternastu rozegranych meczach tylko dwa razy była drużyną słabszą od przeciwnika. W emocjonującym finale, w którym spotkała się z drużyną Falubazu Zielona Góra również była niepokonana. W wyjazdowym meczu w Zielonej Górze pokonała Falubaz 39: 51, natomiast u siebie Unia zwyciężyła 39:27.