- Cieszę się, że odnieśliśmy zwycięstwo po bardzo dobrym spotkaniu. Dominowaliśmy praktycznie cały mecz. Był moment zawahania po bramce Brożka, ale zespół zareagował pozytywnie - ocenił szkoleniowiec Kolejorza.
- Jeśli chodzi o Sławka Peszko, to ma mocno zbity mięsień czworogłowy. Zobaczymy, jak poważny jest to uraz - dodał Zieliński.
Trener Wisły Robert Maaskant był oczywiście rozczarowany wynikiem swoich piłkarzy. - Przyjechaliśmy wiedząc, że dla Lecha to ostatnia szansa na dołączenie do czołówki. Dlatego zdecydowaliśmy się wystawić Wilka i Sobolewskiego w środku. Czekaliśmy na moment, w którym będziemy mogli skontrować - tłumaczył opiekun Białej Gwiazdy.
- Po strzeleniu gola liczyłem, że uda nam się utrzymać tą przewagę. Lech szybko jednak wyrównał po pięknej bramce Injaca - dodał Maaskant.
- W końcówce musieliśmy grać w dziesiątkę. Cleber pojechał do szpitala. Miał problemy z karkiem, ma na szczęście czucie w rękach, więc do dobry znak - zakończył holenderski trener.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?