Czy na ich kupno znajdą się chętni? Cóż, tego dowiemy się w drugim tygodniu grudnia - właśnie na ten dzień planowany jest przetarg. Trzeba jednak przyznać, że tereny okołolotniskowe powoli zaczynają żyć. Od czasu, gdy w hangarach "parkowały" myśliwce, minęło już kilkanaście lat, teren długo świecił pustkami. Dziś jednak znajdują się chętni na prowadzenie przy lotnisku biznesu, m.in. małej stadniny koni.
Agencja hangary sprzedaje, tymczasem na przekazanie kolejnych 170 hektarów terenów okołolotniskowych nadal czeka powiat pilski. Pod koniec ubiegłego roku powiat stał się już co prawda właścicielem 186 hektarów gruntów na terenie lotniska, ale starosta plany ma znacznie większe. Dlatego stara się o kolejne grunty.
- Tereny, o które się staramy, są wyłączone ze sprzedaży, "zarezerwowane" dla nas - przekonuje starosta Tomasz Bugajski. - Decyzja o przekazaniu powiatowi terenu jeszcze nie zapadła, ale wiem, że niewiele juz czasu na to potrzeba. Skomplikowane są procedury, bo do porozumienia w niej muszą bowiem dojść trzy ministerstwa: obrony narodowej, infrastruktury i Skarbu Państwa - wyjaśnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?