Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Pożary, których nie było

PIL
Część budzących się nad ranem Poznaniaków zestresowała się już w pierwszych minutach dnia. Wychodząc do pracy zauważyli, że z ich domów unosi się dym.

W czterech przypadkach strażacy pojechali sprawdzić zgłoszenia. Okazało się, że to nie dym, a para wodna. Oszroniałe przez mróz domy po wyjściu słońca zaczęły się ogrzewać, a zamarznięta woda zaczęła od razu parować. Fizycy zjawisko to nazywają sublimacją, czyli przejściem ze stanu stałego w lotny. Zgłoszeń do straży pożarnej było więcej, lecz w kilkunastu przypadkach starczyła rozmowa z dyspozytorem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski