Mieszkaniec Jutrosina wyszedł z domu w poniedziałek około godziny 17.30. Najbliższym nie powiedział ani słowa, dokąd idzie i kiedy wróci. Po kilkugodzinnej nieobecności (ok. godz. 22) rodzina powiadomiła policję o jego zaginięciu. Funkcjonariusze potraktowali sprawę niezwykle poważnie, bo staruszek chorował na cukrzycę i miał zaniki pamięci.
Przez następne dwie godziny kilkadziesiąt osób szukało zaginionego. W akcji poszukiwawczej wzięli udział policjanci, strażacy z ochotniczej jednostki w Jutrosinie oraz najbliżsi. Niestety akcja zakończyła się tragicznie. Mężczyznę znaleziono martwego w zbiorniku na terenie żwirowni.
Na zlecenie prokuratury ciało 62-latka zostało zabezpieczone. Śledczy zlecili także wykonanie sekcji zwłok, która ma wyjaśnić, co było bezpośrednią przyczyną śmierci. Jej wyniki będą znane w najbliższych dniach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?