Sprawa karna byłego rajcy Kleczewa trwała około 2 lat. Czesław Kubaszewski zgłaszał organom ścigania podejrzenia dotyczące zagarnięcia przez władze Kleczewa ponad 2,4 mln zł. W końcu prokuratura oskarżyła Kubaszewskiego o fałszywe oskarżenia. Sąd Rejonowy w Koninie uznał winę byłego rajcy i wymierzył mu karę grzywny w kwocie 1500zł. Wyrok zaskarżyli zarówno prokurator jak i obrońcy Kubaszewskiego.
Sąd Okręgowy w Koninie zdecydował uchylić wyrok niższej instancji. Zdaniem sądu Czesław Kubaszewski dopatrywał się popełnienia przestępstwa w różnicy środków szacowanych do realizacji inwestycji i faktycznie na nią wydanych.
- Każdy dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora, lub policję. Nie trzeba posiadać stuprocentowej pewności, że ta osoba popełniła przestępstwo, a jedynie wystarczające będzie uzasadnione podejrzenie popełnienia tego przestępstwa - czytamy w uzasadnieniu wyroku.
To nie pierwsza sprawa, którą ostatecznie wygrał Czesław Kubaszewski. Wcześniej, racje radnego uznał Trybunał Europejski w Strasburgu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?