W grę wchodzą dwa warianty: wystawienie POSUM na przetarg lub powołanie spółki pracowniczej pod warunkiem, że ten pomysł poprze min. 67 proc. załogi. Dlatego dyrekcja przeprowadziła w firmie badania.
- Byłem mile zaskoczony, że aż 54 proc. osób zdecydowało się na udział w spółce - mówi Leszek Pobojewski, dyrektor POSUM. Ale ankietę w tej sprawie przeprowadziły też związki zawodowe. I wynik był inny!
- Aż 70 proc. załogi opowiedziało się za spółką pracowniczą - twierdzi Grażyna Milewska, wiceprzewodnicząca związków w POSUM. - Do urzędu jednak trafiła lista przygotowana przez dyrektora, który nas poinformował, że w tej sytuacji przychodnia zostanie wystawiona na przetarg - tłumaczy.
- Nie jestem samobójcą, by mówić takie rzeczy! - zaprzecza Pobojewski. - Większość osób uważa, że nie jestem zainteresowany przekształceniem POSUM w spółkę pracowniczą. A to nieporozumienie, bo tak nie jest.
Być może w tym tkwi sedno problemu. - Dyrektor utracił nasze zaufanie. W sierpniu dostał wotum nieufności - podkreśla Milewska. I dodaje: - Pracownicy czują się oszukani. Dlaczego tak śpieszą się z restrukturyzacją? Kto jest zainteresowany taką formą przekształceń?
Mirosław Kruszyński, zastępca prezydenta, uspokaja. Mówi, że w sprawie POSUM-u nie ma żadnej decyzji. - Usiądziemy do rozmów z załogą. Porozmawiamy, czy rzeczywiście jest zainteresowana przejęciem przychodni - mówi Kruszyński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?