Wczoraj sprawa Witolda Tomczaka miała się skończyć, bo jak nie, to w poniedziałek się przedawni. Tomczak tradycyjnie zachorował. Taki chorowity człowiek z niego, że częściej w sądzie go nie było niż był. Ciekawe, czy sąd miałby tyle pobłażania dla pospolitego złodziejaszka?
Aż mam ochotę sam sprawdzić. Bo gdybym teraz nazwał Tomczaka cwaniaczkiem - czy mógłbym skazania za zniesławienie unikać przez 11 lat? Wątpię. Jaki lekarz mi da zwolnienie? No to Tomczaka nie nazwę tak...
A teraz zagadka. Kto to powiedział: "Polska potrzebuje polityków świętych, odważnych, wolnych!" i "Nie chcemy karierowiczów, kombinatorów i zdrajców".
Był sobie taki polityk. Bardzo go Polacy widać słuchali, bo po tym jak słowa te wygłosił, nie wybrali już go ponownie. Wyborcy okazali się szybsi w wyrokach od sądu. Przynajmniej jeden powód do wstydu mniej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?