Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Moda subtelna, ale z pazurem

Redakcja
Łukasz Czajkowski, projektant (w środku) w otoczeniu modelek i modeli podczas sobotniego pokazu w SPA_larni wPuszczykowie
Łukasz Czajkowski, projektant (w środku) w otoczeniu modelek i modeli podczas sobotniego pokazu w SPA_larni wPuszczykowie Andrzej Szozda
Krótka chwila - sam na sam - z tkaniną to początek każdej kreacji. Łukasz Czajkowski próbuje odszukać nowe konstrukcje, zniszczyć dotychczasowe kanony mody i zmienić ich charakter. Drapując, upinając, modelując tkaninę chce wydobyć jej walory. O stylu pracy młodego poznańskiego projektanta mody piszą Katarzyna Sklepik i Barbara Mendyka

Łukasz Czajkowski to młody poznański projektant mody. Indywidualista. Samouk. Tworzy dwie marki: Łukasz Czajkowski i Czajkowski FF. W projektowaniu szuka nowych rozwiązań. Jak mówi, jego głównym narzędziem pracy jest wyobraźnia - to dzięki niej powstają wszystkie kreacje.

To że Łukasz Czajkowski został obdarowany talentem, znajduje potwierdzenie w tym, że nigdy nie uczył się wykroju, ani nie poznawał technik szycia. Każdy tworzony przez niego projekt jest owocem wieloetapowej pracy z tkaniną. To w połączeniu z wyobraźnią daje nowatorski efekt, a dodatkowo sprawia, że każda z kreacji występuje tylko w jednym egzemplarzu. Bo jak twierdzi projektant, tylko w ten sposób udaje się podkreślić indywidualizm każdego klienta.

- Zawsze szukam najprostszych rozwiązań - przyznaje Łukasz Czajkowski. - Przy tworzeniu kolekcji inspirują mnie krótkie bodźce, które nadchodzą nieoczekiwanie.

Może to być wers piosenki, faktura tkaniny czy charakter i osobowość klienta. Projektując, zamiast szkicownika woli manekin. Zamiast ołówka - szpilki.

- Uwielbiam pracę z tkaniną, upinanie, drapowanie i modelowanie jej na manekinie - mówi projektant. - Całą kreację tworzę sam, od projektu aż do wszycia metki. Dopóki nie zrealizuję swojego pomysłu, do ostatniego detalu, nie pozwalam nikomu nawet dotknąć mojego projektu.

Bawełniane metamorfozy

Blady róż, beże, szarości i czerń to kolory wyróżniające najnowszą kolekcję "Love", którą Łukasz Czajkowski zaprezentował w minioną sobotę.

Stroje dla pań i panów wykonane były głównie z bawełny i wiskozy. Choć to popularne materiały, to dzięki zastosowanym dodatkom, między innymi połysku i drobinek wężowej skóry, były nierozpoznawalne. Szyku dodawały kokardy i zamki błyskawiczne - to ulubione dodatki projektanta.
- W tej kolekcji starałem się podkreślić osobowość kobiety, którą definiuję jako niezależną, pewną siebie, odrobinę szaloną i pewną swojej kobiecości - dodaje poznaniak. - Lubię kobiety twardo stąpające po ziemi, z pazurem, ale subtelne...
I właśnie dla nich tworzy swoje kreacje. Poprzednia kolekcja "Metabolizm" to wariacje na temat jednej sukienki, którą można wystylizować na kilkadziesiąt sposobów.

- Klientki, które nabyły tę sukienkę, same odnalazły kilka nowych aranżacji do tego stroju - mówi Łukasz Czajkowski. - Jak mówią, ta jedna kreacja wystarczy im na kilka różnych spotkań. Może w jednej chwili stać się suknią wieczorową, koktajlową a nawet zwykłą sukienką na co dzień.

Gorący pokaz mody

Drugie spotkanie z cyklu ART_time organizowane przez kompleks HOT_elarnia**** & SPA SPA_larniakcal w Puszczykowie odbyło się w minioną sobotę. Patronat nad imprezą objął "Głos Wielkopolski".

Wśród gości można było spotkać celebrytów. Pokaz Łukasza Czajkowskiego mieli okazje oglądać producentka programów i pokazów mody Dorota Wróblewska, stylista Tomasz Jacyków, aktorka Monika Mrozowska i jej mąż Maciej Szaciłło oraz wokalistki: Maria Peszek i Kasia Nova.

Podczas pokazu można było zobaczyć około 40 harmonijnych projektów, z których każdy został samodzielnie wykonany przez projektanta. Ręczne drapowania, idealne wykończenia, kolorystyka, tkaniny oraz klasyczna elegancja prezentowanych modeli zyskały uznanie gości.

Chwilę po pokazie w jednym z pokoi został zaaranżowany nietypowy showroom. Po przekroczeniu progu zobaczyć można było modelki i modeli, którzy zastygli w pozach prezentując wybrane kreacje Czajkowskiego. Miejscem ekspozycji stały się łóżko, krzesło, szafa, a nawet parapet.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski