Oceniamy lechitów: Po przerwie byli cieniem samego siebie

Jasmin Burić 5
Miał udane interwencje przy strzałach z wolnych Kiełbowicza, ale niestety druga bramka obciąża jego konto. Zrobił dwa kroki w stronę piłki, a potem zrezygnował i w efekcie nie był w stanie obronić główki Mezengi

Grzegorz Wojtkowiak 6
Niezły występ zwłaszcza w pierwszej połowie kiedy aktywnie włączał się do akcji ofensywnych Lecha. W drugiej połowie - tak jak cały zespół - bez spektakularnych zagrań. Grał poprawnie, ale wczoraj to było za mało

Bartosz Bosacki 5
Nie był w stanie dogonić Kucharczyka, kiedy młody napastnik Legii w 37. min. mknął na bramkę Kolejorza. W pierwszy ligowym mecz po kontuzji zaprezentował się dobrze. Do niego nie można mieć pretensji

Manuel Arboleda 5
Grał twardo, ale popełniał też błędy, które wcześniej mu się nie zdarzały, jak choćby przy pierwszym golu dla Legii. Maniek nie jest jeszcze w mistrzowskiej formie, miał w Lechu już dużo lepszych spotkań

Luis Henriquez 5
W pierwszej połowie niemal bezbłędny. Świetnie radził sobie w obronie, włączał się do ataków na lewym skrzydle. Po zmianie stron dużo słabszy. To on przegrał główkowy pojedynek z Mezengą

Siergiej Kriwiec 6
Strzelił piękną bramkę i miał doskonałą sytuację, by po raz drugi wpisać się na listę strzelców. Nie wykorzystał jej i niestety srogo się to zemściło na Lechu. Ze słabej linii pomocy w drugiej połowie - najlepszy.

Dimitrije Injac 4
Kiedy czerwoną kartkę otrzymał Rybus, wydawało się, że będzie rządził na boisku w drugiej połowie. Grał jednak słabiutko i dał rozwinąć skrzydła Vrdolijakowi, co miało fatalne konsekwencje dla Kolejorza

Marcin Kikut 5
Miał doskonałą sytuację już w 2 minucie, a potem kilka bardzo udanych zagrań na prawej stronie boiska. Po przerwie stron niczym się nie wyróżniał i został zmieniony w 65 minucie

Semir Stilić 6
Jak mógł nie wykorzystać sytuacji w 31 minucie? Miał piłkę na lewej nodze i całą bramkę przed sobą! Mógł dobić Legię, a przywrócił gospodarzom wiarę, że nie wszystko stracone.

Sławomir Peszko 5
Przeżywa trudny okres, ale miał szansę zamknąć usta wszystkim krytykom w 37 minucie. Nie wykorzystał doskonałej sytuacji. W drugiej odsłonie starał się, biegał, ale był niedokładny

Artjoms Rudnevs 6
W pierwszej połowie pokazał, że jest bardzo groźnym snajperem, strzelał z bliska i z dystansu. Po zmianie stron nie dostawał dobrych piłek i jak cały Lech był cieniem samego siebie.

Zmiennicy:
Artur Wichniarek - czekał na podania, ale się nie doczekał.
Jakub Wilk - grał krótko, ale nie wniósł nic wielkiego do gry Lecha.
Jacek Kiełb - oddał jeden słaby strzał.

Zajrzyj na nasz specjalny serwis o Lechu Poznań!