Marcin B. pod koniec października zeszłego roku zabił swojego ojca. Zakrwawionego, leżącego przed posesją 55-letniego Ryszarda B. znaleźli przypadkowo przejeżdżający osiedlową ulicą młodzi mężczyźni. Kiedy się zatrzymali zauważyli też rannego Marcina B. Obaj z ranami ciętymi głowy, szyi i rąk trafili do konińskiego szpitala. Ryszard B. zmarł podczas przygotowania do operacji. Jego syn po kilku dniach wrócił do domu. Został zatrzymany pod koniec lipca. Przyznał się do zabójstwa. Wyjaśnił też motywy i okoliczności zbrodni.
Po jednorazowym badaniu psychiatrycznym, prokuratura zawnioskowała do sądu o skierowanie Marcina B. na obserwację w szpitalnym areszcie. Zdaniem śledczych wyjaśnienia 27-latka wskazują bowiem, że w momencie zabójstwa mógł on być niepoczytalny. Jeśli przypuszczenia te potwierdzi obserwacja, sprawa Marcina B. może zostać umorzona. Jeśli natomiast medycy orzekną, że jest mężczyzna jest niebezpieczny dla otoczenia, zostanie on umieszczony w zakładzie zamkniętym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
