18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamiast bułki dopalacze? Sklepów już tyle co piekarni

Agnieszka Smogulecka, Współpraca: AK, CZUBA, DAN, DB, JAT, MP
Zioła w sklepach z dopalaczami są sprzedawane do palenia w kadzidełkach, a nie lufkach
Zioła w sklepach z dopalaczami są sprzedawane do palenia w kadzidełkach, a nie lufkach Sławomir Seidler
Na trzy miesiące trafił do aresztu poznaniak podejrzany o zamordowanie matki. Wszystko wskazuje na to, że działał pod wpływem dopalaczy i by uzyskać pieniądze na te środki. Tymczasem sklepy z dopalaczami wyrastają jak grzyby po deszczu - w Wielkopolsce jest ich kilkadziesiąt, a wielu amatorów tych substancji kupuje je także przez internet.

Miasto i gmina Pleszew ma 30 tys. mieszkańców i aż siedem sklepów z dopalaczami. W Lesznie również znaleźliśmy siedem takich sklepów. Jeszcze inne działały podczas wakacji w Boszkowie, czyli największej miejscowości wypoczynkowej w okolicy. W Koninie są dwa sklepy z dopalaczami - tyle samo jest krytych basenów i sex shopów. W Słupcy taki sklep jest jeden, we Wronkach i Szamotułach po dwa, w Turku cztery. Środa Wielkopolska: tu sklepy są dwa - napływają do nich klienci nawet z Kórnika i okolic. W Gnieźnie sklepy z dopalaczami są cztery. Również w czterech punktach można kupić dopalacze w Śremie. W Kole są trzy sklepy z dopalaczami, tyle samo jest tam kościołów i piekarni.

W Poznaniu dopalacze sprzedawane są w różnych sieciach. Dopalacze.com mają sześć takich punktów i zapowiadają otwarcie kolejnego. Coffeshopów jest co najmniej siedem, na Wildzie jest sklep Euforia. Niektórzy oferują dowóz "produktów kolekcjonerskich" na telefon, nieraz całą dobę, choć praktykowane są dostawy nocne tylko w weekendy. - To farsa. Czy ktoś potrzebuje znaczka, muszelki czy innych rzeczy, które zbiera w środku nocy? - komentuje Rafał Ratajczak, poznaniak, który domaga się od prezydenta zintensyfikowania działań edukacyjnych.

Tylko na ulicy Mostowej są dwa punkty sprzedaży dopalaczy, w okolicach pętli górczyńskiej też są dwa. Posłowie zastanawiają się, które specyfiki dodać do listy zakazanych substancji, a właściciele sieci z dopalaczami już przygotowują się do zmiany przepisów. W miejsce produktów, które trzeba wycofać z handlu, powstają nowe: legalne, a podobnie działające.

- Kupiłem ziółka. Sprzedawca mówił, że to "kosa", ale nie spodziewałem się aż takiego "kopa". Nie byłem w stanie nic po nich zrobić, nawet otworzyć okna. Nigdy w życiu już tego nie kupię - zarzeka się 20-letni Sławomir z Piątkowa.

Ruch w interesie jest jednak spory. Jak jest popyt, musi być i podaż - stąd coraz większa liczba sklepów. Choć nie wszystkim idzie najlepiej. - Ludzie kupują głównie zioła - tłumaczy sprzedawca sklepu z dopalaczami w centrum Poznania. - Dziennie zarabiamy 200-300 złotych - narzeka. Dość obłudnie.

W innych sklepach ekspedienci mówią krótko: - Nie można narzekać. W czasie rozmowy z jednym z nich weszło kilku klientów pytających o "tabletki". Czy te same, których po kilka dziennie brał 33-letni Krzysztof M. podejrzany o zabicie młotkiem matki? Nie wiadomo.

- Mężczyzna poinformował, że feralnego dnia zażył dopalacze. Wiemy, że te środki były przyczyną konfliktów z żoną - mówi Magdalena Mazur-Prus z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. - Jego krew zostanie przebadana na obecność substancji psychoaktywnych, ale nie mamy podstaw, by sądzić, że jego oświadczenie było niewiarygodne - dodaje, że 33-latek przyznał się do zabójstwa, ale odmówił składania wyjaśnień. Nie usłyszał zarzutu kradzieży, bo biżuteria, którą ukradł matce, była bezwartościowa.

Śledczy nieoficjalnie przyznają, że mężczyzna w 1999 roku był podejrzany o zabójstwo babci. Ostatecznie jednak odpowiadał za nieumyślne spowodowanie śmierci. Wyszedł za dobre sprawowanie.

- Dopalacze są zbyt krótko na rynku, aby powiedzieć, jak bardzo grożą uzależnieniem - mówi Jagoda Gierczyk, kierownik poradni Monaru w Poznaniu. - Do naszej poradni nie zgłosił się na razie pacjent, który byłby uzależniony tylko od dopalaczy. Są jednak osoby, które "dobierały" dopalacze do innych substancji odurzających.

O tym, że dopalacze są szkodliwe, nie mają wątpliwości lekarze. - Na ostry dyżur co miesiąc trafia kilka osób, które źle poczuły się po dopalaczach - mówi ordynator oddziału toksykologii szpitala im. Raszei w Poznaniu, Magdalena Łukasik-Głębocka. - Nie wiemy, jakie substancje wywołały ciężki stan, bo do końca nie wiadomo, co znajdowało się w zażytym dopalaczu, a pacjenci zwykle nie chcą współpracować.

W kraju było już kilka tragedii, do których mogły przyczynić się dopalacze

Wyniki sekcji zwłok są niejednoznaczne, ale podejrzewa się, że do śmierci tych osób mogły przyczynić się dopalacze:

- marzec 2010 - 24-latek ze Zgierza zmarł na schodach klubu muzycznego w Łodzi (znaleziono go nad ranem, gdy kończyła się całonocna impreza muzyczna). Miał przy sobie dopalacze.
- czerwiec 2010 - 20-latek w stanie silnego pobudzenia trafił na pogotowie. Przyprowadzili go koledzy, którzy twierdzili, że brał dopalacze. Lekarze toksykologii przez kilka dni podawali mu środki na obniżenie ciśnienia i uspokojenie. Mimo to chłopak zmarł.
- czerwiec 2010 - 21-letni mieszkaniec Krakowa zmarł po zażyciu 10 tabletek dopalacza. Śledczy ustalili, że mężczyzna chciał odebrać sobie życie z powodu kobiety i dlatego wziął tak dużą ilość dopalaczy.

Król dopalaczy ma siedzibę w Łodzi. Ma 23 lata, dwa porsche i trzy mieszkania

Produkty kolekcjonerskie - pod taką nazwą oferowane są dopalacze o działaniu psychoaktywnym. Kto stoi za tym biznesem? Dawid Bratko ma 23 lata, twarz dziecka, ale prowadzi biznes wart miliony złotych - napisał "Express Ilustrowany". Dziennikarze przeprowadzili rozmowę z właścicielem sieci sklepów z dopalaczami. Co powiedział "król dopalaczy"? - Nie ma żadnego udowodnionego zgonu po zażyciu dopalaczy. Rząd polski nie zrobił nic, aby doprowadzić do kontrolowanego handlu dopalaczami. Zgodnie z prawem możemy sprzedawać je wszystkim, nawet nieletnim. Nie robimy jednak tego. Staramy się chronić nieletnich przed tymi substancjami.
Na pytanie, czy zażywa dopalacze, Bratko mówi krótko: - A widział pan dilera, który bierze narkotyki? Ja nie biorę dopalaczy, gdyż nie muszę się nakręcać.
Dawid Bratko powiedział dziennikarzom, że zanim utworzył sieć sklepów z dopalaczami, prowadził agencję reklamową. Dziś jeździ dwoma samochodami: porsche cayenne i porsche 911 turbo. Mieszka w apartamencie na Bałutach, ale posiada również mieszkania nad Bałtykiem i Morzem Śródziemnym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zamiast bułki dopalacze? Sklepów już tyle co piekarni - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski