Zrób sobie dziecko przed trzydziestką

Na Zachodzie Europy późne macierzyństwo jest zjawiskiem coraz bardziej powszechnym. Prym w odkładaniu momentu urodzenia pierwszego dziecka wiodą Francuzki. Według 49 procent Europejek badanych przez instytut badawczy GFK (na zlecenie firmy Bayer Schering Pharma) najlepszy wiek na zostanie matką po raz pierwszy to 25-29 lat. 33 procent ankietowanych uważa, że pierwsze dziecko najlepiej urodzić między 20. a 24. rokiem życia. Tylko 16 proc. uważa, że najbardziej odpowiedni wiek na urodzenie pierwszego dziecka to 30-39 lat.

Odpowiedzi ankietowanych kobiet różniły się w zależności od kraju, z którego pochodziły respondentki. O ile Ukrainki najchętniej rodziłyby dzieci w wieku 23 lat, to mieszkanki Grecji, Hiszpanii i Niemiec chciałyby odłożyć ten moment do 28. roku życia.

Choć większość Polek uważa, że najlepszy wiek na urodzenie pierwszego dziecka to 25-29 lat, okazuje się, że są to tylko deklaracje. W rzeczywistości z roku na rok Polki dzieci rodzą coraz później. Przyczyn takich decyzji jest wiele.

- Na Zachodzie późne macierzyństwo jest zjawiskiem dość powszechnym. Polki przejmują wiele zachodnich wzorców. Dotyczy to również decyzji o urodzeniu dziecka. Nie można jednak tej granicy przesuwać aż do 40. roku życia, jak robią to Francuzki. Trudności z zajściem w ciążę mogą wtedy stać się barierą nie do pokonania - uważa profesor Romuald Dębski, ginekolog. - W Polsce nie traktuje się niepłodności jak choroby. Młoda kobieta, u której już w wieku 25-27 lat lekarz rozpoznał niepłodność i uznał, że jedyną szansą na ciążę jest sztuczne zapłodnienie, zwykle nie ma pieniędzy na leczenie. Niepłodne małżeństwa oszczędzają więc przez parę lat, żeby zebrać odpowiednią sumę, a czas płynie i działa na ich niekorzyść.

Trudności z zajściem w ciążę, choć dotyczą co piątej pary w Polsce, nie są jedyną przyczyną przesuwania się wieku urodzenia pierwszego dziecka. Kolejną sprawą jest dostępność antykoncepcji, która sprawiła, że decyzję o posiadaniu dziecka można odkładać w nieskończoność bez ryzyka "wpadki".
Zresztą z badań wynika, że coraz więcej ciąż jest planowanych. Średnio w Europie 62 procent młodych mam planowało pierwsze dziecko. Wśród Polek w niezaplanowane ciąże zaszło 36 procent kobiet. Najwięcej nieplanowanych ciąż zdarza się w Wielkiej Brytanii i Turcji (po 46 proc.), a najmniej jest ich w Holandii (tylko 16 procent).

- Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, kiedy jest najlepsza pora, żeby urodzić dziecko. Taką decyzję kobieta musi podjąć sama - uważa prof. Dębski. - Jednak do obowiązków lekarza należy poinformowanie, kiedy jej szanse na macierzyństwo są największe.

Antykoncepcja a ciąża

Świadome planowanie ciąży jest możliwe dzięki coraz powszechniej stosowanej antykoncepcji.
Badania pokazały, że Europejki najczęściej rezygnowały z antykoncepcji w związku z planowaniem dziecka bez konsultacji z lekarzem (średnio 56 proc.), tylko w 18 proc. przypadków taka decyzja była poprzedzona rozmową z ginekologiem. W Polsce 33 procent kobiet nie konsultowało odstawienia antykoncepcji z lekarzem.

40 proc. Europejek (ale 22 proc. Polek) powróciło do stosowania antykoncepcji po 1-2 miesiacach od urodzenia dziecka. 25 procent Polek wraca do stosowania antykoncepcji po 3-4 miesiącach. Kobiety najczęściej wybierają prezerwatywy i tabletki hormonalne (po 30 proc.).

Dziecko po 30.? ale tylko 1

Polki po 30. roku życia nie chcą mieć dzieci, a jeśli już, to tylko jedno. Mężczyźni natomiast właśnie wtedy marzą o potomku - tak wynika z sondażu CBOS-u.

Tylko wśród młodych ludzi (Polacy poniżej 30. roku życia) zarówno kobiety i mężczyźni marzą o posiadaniu dziecka. Gdy jednak przekraczają próg trzydziestki, sytuacja się diametralnie zmienia. Kobiety, zarówno te, które już zostały matkami, jak i te, które jeszcze nie mają dzieci, nie chcę już zachodzić w ciążę. W grupie wiekowej 30-34 lata dzieci chce mieć prawie połowa mężczyzn i tylko 27 procent kobiet. Z kolei wśród osób po 35. roku życia kolejnego dziecka chce tylko 8 procent kobiet i ponad dwa razy tyle mężczyzn.