Odwiedziliśmy panią Barbarę, by na miejscu przekonać się, jaka jest sytuacja mieszkańców. Już w chwili przekroczenia progu budynku czuć było zapach wilgoci i stęchlizny. Na ścianach korytarza było widać ogromne plamy po ściekającej wodzie. Resztki tynku i ozdobnych sztukaterii wskazywały, że kiedyś było to piękne wnętrze.
To, co widać było na korytarzach, było tylko niewielkim zaniedbaniem w porównaniu z tym, jak wyglądał sufit i ściany w pomieszczeniach zajmowanych przez Barbarę Pozauć i jej męża Franciszka. Zarówno w kuchni, jak i w pokoju dziennym widoczne były ogromne dziury w suficie i części konstrukcji stropu. Gołym okiem widać było, że w przypadku deszczu po tych ścianach woda leci strumieniami.
- Pisałam już do wszystkich. Do konserwatora zabytków, do starostwa, do burmistrza, do spółdzielni. Nikt nie chce remontować dziurawego dachu pałacu, a bez tej naprawy bezsensowne są jakiekolwiek remonty sufitów czy też ścian - opowiada zrezygnowana Barbara Pozauć. - Mieszkam w tym pałacu już 30 lat i nie pamiętam, żeby kiedyś odbył się tutaj jakikolwiek remont - dodaje.
Problem w tym, że do pałacu nikt nie chce się przyznać.
Głównym użytkownikiem obiektu od kilkudziesięciu lat jest Rolnicza Spółdzielnia "Jedność pracy", która nie jest właścicielem budynku. Pałac wraz z przylegającym parkiem stanowił własność Skarbu Państwa. Powiat wystąpił w ostatnim czasie o komunalizację i decyzją wojewody przekazano nieruchomość na rzecz gminy. Z takim rozstrzygnięciem nie zgadza się jednak gmina Oborniki, która złożyła odwołanie do Krajowej Komisji Uwłaszczeniowej. Ta z kolei całą procedurę musi sprawdzić i ponownie rozstrzygnąć, kto jest faktycznym właścicielem zabytku. Do tego czasu nikt nie rozwiąże problemu mieszkańców. Wszystkie strony sporu przerzucają sobie nawzajem tego gorącego kartofla, jakim się stał zabytkowy pałac.
Kłopot w tym, że zbliża się zima, a wtedy urzędnicze gierki mogą doprowadzić do tragedii mieszkańców pałacu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?