Niewiele brakowało, żeby dziś wieczorem doszło do tragedii na poznańskim Grunwaldzie. Chwilę przed godzinę 19 w jednym z bloków przy ulicy Smardzewskiej spadła winda.
W środku była w tym czasie kobieta. - Na szczęście nic jej się nie stało - mówi Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej policji. Przyczyny i okoliczności zdarzenia zostaną zbadane. Wiadomo już, że winda spadła ze znacznej wysokości krótko po tym jak ruszyła z parteru. Szyb windy ma 4 piętra.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!