A jak sprawa wygląda dzisiaj, kiedy firmy motoryzacyjne, nękane kryzysem, walczą o przetrwanie? Czy oprócz gwiazd showbiznesu i polityków ktoś jeszcze może liczyć na solidne upusty? A i owszem.
Dzwonimy do salonu Peugeota. Zniżki? - Są. Dla przedstawicieli służb medycznych i mundurowych, m.in. policjantów, celników, żołnierzy - mówi Paweł Ciesielczyk z salonu Peugeot Ciesielczyk w Poznaniu. - Przedstawiciele tych zawodów dostaną u nas od 12 do nawet 35 proc. upustu - dodaje.
Za nowego peugeota 207 z silnikiem o mocy 95 KM i autoalarmem statystyczny major z poznańskiej WKU nie zapłaci więc ponad 55 tys. złotych, ale jedynie ok. 42 tys. zł. Dużo? Chyba tak. Wielkość upustu zależy jednak od konkretnego modelu.
Pytamy o zainteresowanie ofertą. - Spore. Ruszamy z kampanią reklamową, która ma przybliżyć klientom naszą ofertę dotyczącą rabatów dla poszczególnych zawodów - mówi Paweł Ciesielczyk.
Podobne upusty dostać można w innych poznańskich salonach. Sprawdzamy, czym kuszą klientów te najpopularniejszych marek.
- Pandę w drugiej, lepszej wersji można kupić u nas za ok. 26,8 tys. złotych - mówi Bartosz Giczkowski z ACM-Mari Car, dealera Fiata. - Wersja podstawowa tego samochodu kosztuje prawie 33 tys. złotych. Oferujemy rabaty od 15 do 20 proc. - dodaje.
Grupa zawodów, które mogą liczyć na rabaty, jest jednak w tym wypadku większa. Sprzedawca Fiata oferuje zniżki m.in. przedstawicielom oświaty, nauki i wymiaru sprawiedliwości, służby więziennej, celnej, straży miejskiej, policji, wojska i duchownym.
Rabaty dostają też klienci firmy Krotoski-Cichy, poznańskiego dealera Skody. - Generalnie nie mamy zniżek, ale dla VIP-ów i osób duchownych robimy wyjątek - mówi proszący o anonimowość pracownik salonu. - Ich wielkość każdorazowo ustalana jest przez generalnego importera skody. Może to być nawet do 10 procent - kończy.
Dlaczego autosalony decydują się na taką formę sprzedaży?
- Są dystrybutorzy, którzy od lat prowadzą politykę upustów dla grup zawodowych - mówi Wojciech Drzewiecki z Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR. - Jednak w przeszłości tego typu promocje zdarzały się częściej. Teraz mogą dziwić. Tym bardziej, że rabat wiąże się z mniejszym zarobkiem, a na zysku dealerom w dobie kryzysu powinno szczególnie zależeć - dodaje.
35 proc.
Nawet taką zniżkę na peugeota może dostać policjant, celnik lub żołnierz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?