Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tańsze auto dla żołnierza i księdza

Tomasz Nyczka
Peugeota 207 można dostać o 12 tysięcy zł taniej. Warunek? Zatrudnienie np. w wojsku
Peugeota 207 można dostać o 12 tysięcy zł taniej. Warunek? Zatrudnienie np. w wojsku Waldemar Wylegalski
W Polsce Ludowej wymierne korzyści odnosili ci, którzy w pocie czoła budowali socjalistyczną ojczyznę - górnicy, hutnicy i inni przedstawiciele klasy robotniczej. To oni, podobnie jak partyjni prominenci, dostawali talony. Nie tylko na atrakcyjne dobra konsumpcyjne. Czasami okazywało się, że w zasięgu ręki jest upragniony "maluch".

A jak sprawa wygląda dzisiaj, kiedy firmy motoryzacyjne, nękane kryzysem, walczą o przetrwanie? Czy oprócz gwiazd showbiznesu i polityków ktoś jeszcze może liczyć na solidne upusty? A i owszem.
Dzwonimy do salonu Peugeota. Zniżki? - Są. Dla przedstawicieli służb medycznych i mundurowych, m.in. policjantów, celników, żołnierzy - mówi Paweł Ciesielczyk z salonu Peugeot Ciesielczyk w Poznaniu. - Przedstawiciele tych zawodów dostaną u nas od 12 do nawet 35 proc. upustu - dodaje.
Za nowego peugeota 207 z silnikiem o mocy 95 KM i autoalarmem statystyczny major z poznańskiej WKU nie zapłaci więc ponad 55 tys. złotych, ale jedynie ok. 42 tys. zł. Dużo? Chyba tak. Wielkość upustu zależy jednak od konkretnego modelu.

Pytamy o zainteresowanie ofertą. - Spore. Ruszamy z kampanią reklamową, która ma przybliżyć klientom naszą ofertę dotyczącą rabatów dla poszczególnych zawodów - mówi Paweł Ciesielczyk.

Podobne upusty dostać można w innych poznańskich salonach. Sprawdzamy, czym kuszą klientów te najpopularniejszych marek.

- Pandę w drugiej, lepszej wersji można kupić u nas za ok. 26,8 tys. złotych - mówi Bartosz Giczkowski z ACM-Mari Car, dealera Fiata. - Wersja podstawowa tego samochodu kosztuje prawie 33 tys. złotych. Oferujemy rabaty od 15 do 20 proc. - dodaje.

Grupa zawodów, które mogą liczyć na rabaty, jest jednak w tym wypadku większa. Sprzedawca Fiata oferuje zniżki m.in. przedstawicielom oświaty, nauki i wymiaru sprawiedliwości, służby więziennej, celnej, straży miejskiej, policji, wojska i duchownym.

Rabaty dostają też klienci firmy Krotoski-Cichy, poznańskiego dealera Skody. - Generalnie nie mamy zniżek, ale dla VIP-ów i osób duchownych robimy wyjątek - mówi proszący o anonimowość pracownik salonu. - Ich wielkość każdorazowo ustalana jest przez generalnego importera skody. Może to być nawet do 10 procent - kończy.

Dlaczego autosalony decydują się na taką formę sprzedaży?
- Są dystrybutorzy, którzy od lat prowadzą politykę upustów dla grup zawodowych - mówi Wojciech Drzewiecki z Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR. - Jednak w przeszłości tego typu promocje zdarzały się częściej. Teraz mogą dziwić. Tym bardziej, że rabat wiąże się z mniejszym zarobkiem, a na zysku dealerom w dobie kryzysu powinno szczególnie zależeć - dodaje.

35 proc.

Nawet taką zniżkę na peugeota może dostać policjant, celnik lub żołnierz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski