Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miliardy lokowane w uśmiech

Danuta Pawlicka
Justyna Skowrońska i Grzegorz Skowroński na chromokobalt nakładają  ceramikę. Potem w temperaturze 880-920 st. C praca jest wypalana
Justyna Skowrońska i Grzegorz Skowroński na chromokobalt nakładają ceramikę. Potem w temperaturze 880-920 st. C praca jest wypalana M. Zakrzewski
Licówki zlikwidują szparkę między górnymi jedynkami. Złoto i tytan pozwolą uzupełnić braki porcelaną. A szklane podpórki i implanty spełnią marzenie o zębach równych jak z komputera i białych jak kreda. Wydajemy na nie miliardy, nie licząc kosztów bólu i starań - przekonuje Danuta Pawlicka.

Równy rząd białych zębów pokazać w szerokim uśmiechu to tak jak wsiąść do białego, odkrytego mercedesa i przejechać nim wkoło poznańskiego Starego Rynku. W zeszłym roku wydaliśmy na pełny lifting uzębienia ponad 6 mld złotych. Prawie cztery razy więcej niż na wino! Po latach rozbratu ze szczoteczką do zębów i tubką pasty rozpoczęła się ofensywa na gabinety stomatologiczne i laboratoria techników.

Śladem Churchilla
Rekordowa cena 15 tysięcy funtów, które niedawno wydano na sześć sztucznych zębów osadzonych w złocie i należących do Churchilla, korci, by porównać dawne umiejętności w dentystycznej sztuce z obecnymi. Mostek, który ratował premiera Wielkiej Brytanii przed seplenieniem, trafił w ręce angielskiego kolekcjonera. Nic nie wiadomo o tajemniczym nabywcy. Może jest nim technik dentystyczny? I teraz cenny nabytek umieści w ramkach za szkłem i powiesi na ścianie w celach reklamowych? Czy pół wieku temu dobrze radzono sobie z ubytkami w szczęce?

- To bardzo dobra praca! Technik, który to robił, bardzo dobrze znał swój zawód, albo... eksperymentował, bo jego dzieło nie odbiega od tego, co robimy dzisiaj - mówi Witold Biedziak z Laboratorium Techniki Dentystycznej "Prodent" w Poznaniu.

Złoto nadal nie opuszcza naszego podniebienia, tyle że już nie chwalimy się nim wszem i wobec, a dyskretnie chowamy w czeluściach jamy ustnej. I podobnie szlachetny metal został potraktowany przez angielskiego fachowca, który z dużą biegłością uformował odlew i klamry. Churchill był tak zadowolony z usług technika, że zniszczył jego dokumenty mobilizacyjne, aby nie stracić go na wojnie i mieć przy sobie. Nie dziwi się temu nasz poznański ekspert.

- Jedyną zmianą, jaką bym dzisiaj wprowadził, byłoby zastąpienie drogiego obecnie złota chromokobaltem, który po prostu jest tańszy - tłumaczy W. Biedziak.

Sen o złotych zębach
Jeszcze w latach siedemdziesiątych na koronki i mostki Polaków przerabiano 100 ton dentystycznego złota. Ten dobry okres już nie wróci. Ceny kruszcu biją wszelkie dotychczasowe rekordy, więc nie ma na nie chętnych. Nie zmienia to faktu, że nadal docenia się jego zalety w pracowniach dentystycznych, bo jest łatwe (miękkie) w obróbce i sprężyste. - W Kanadzie ubezpieczalnie pokrywają koszty wszystkich prac dentystycznych, w których wykorzystuje się złoto - mówi właściciel "Prodentu".

Złoto ma tylko jedno przeciwwskazanie. Nie może spotkać się w ustach ze stalą. Te dwa metale najwyraźniej się nie lubią, a dowodem tej animozji jest metaliczny posmak. Uśmiech pełen złota, który całkiem niedawno był szczytem elegancji wśród narodów mieszkających na wschód od Polski, coraz trudniej można już podziwiać. Ale był czas i moda na sierpy i młoty na koszulkach, więc wszystko jest możliwe, tym bardziej że gwiazdy popkultury i młodzież już zaczynają świecić pojedynczymi złotymi koronkami. Lady Gaga, słynąca nie tyle z wokalu, ile z przebrań i makijażu, pokazała się w pełnej złotej szczęce. Dostała ją od fanów na urodziny. Naśladownictwo nie jest w tym wypadku zabronione, ale bezpieczniej jest śnić o złotych zębach, bo zapowiada przypływ sporej gotówki.

Szkło w ustach
Witold Biedziak zapewnia, że najbardziej wymyślne i trudne wyzwania są obecnie w zasięgu ręki dobrego technika dentystycznego. Aktor Tomasz Karolak chwali się swoją pokaźną szparą między górnymi jedynkami i przysięga, że nigdy jej nie zlikwiduje. Ten swoisty defekt uzębienia traktuje jak znak rozpoznawczy. Ale taka sama duża szczerba w górnej szczęce przeszkadzała dziennikarce Monice Olejnik, więc pozbyła się jej raz na zawsze. To nie jest trudne. Świetnie do tego nadają się porcelanowe koronki, które wypełnią pustą przestrzeń.

Można do tego użyć licówek. Jedna z warszawskich firm, reklamując je, podpiera się nazwiskiem Oliviera Janiaka, dziennikarza i bywalca stołecznych salonów, który właśnie nimi poprawił swoje zęby. Metoda jest prosta. Cienkie płatki porcelany do złudzenia przypominające szkliwo zębów nakłada się na zęby krzywe, nadłupane orzechami, wiekiem i kapslami, przebarwione, popękane. Dzięki tej renowacji stary "garnitur" zyskują drugą młodość, a znajomi spotykani na ulicy nie odpowiadają już na ukłony. Nie poznają, że ten szczery i piękny uśmiech należy do tego samego Franka, który dzień wcześniej straszył zgryzem wilkołaka.
Mając tak sprawdzone materiały, jak chromokobalt, złoto, tytan i cyrkon technika spełni każde marzenie celebryty bez względu na to, w co go wyposażyła natura. - Nawet jeżeli kogoś choroba pozbawiła wszystkich zębów, proponujemy wtedy protezę wspartą na dwóch implantach - tłumaczy Witold Biedziak.

Jeszcze niedawno przeciwwskazaniem do implantów był zanik kości. Dzisiaj w takich przypadkach stosuje się różnego typu "podsypki", które umożliwiają zagnieżdżenie się obcego ciała. Coraz więcej jest takich materiałów jak szkło, szkła ceramiczne i ceramika, które są całkowicie wchłaniane przez organizm. Po upływie pewnego czasu ulegają całkowitemu rozpuszczeniu, dzięki czemu stają się pożywką dla wzrostu nowej kości. Takie właśnie tworzywa znajdują zastosowanie w chirurgii szczękowej i zębowej. Jeżeli ktoś nie godzi się na implant i oczekuje tańszego rozwiązania, wtedy wykorzystuje się specjalne szkło, z którego robi się podpórki do utrzymania protezy we właściwej pozycji.

To nie koniec rewolucji, która każdemu, jeżeli go na to stać, daje szansę czarować pięknym uśmiechem. Za 5-10 lat wejdzie do laboratoriów nowy system, który wyeliminuje pobieranie wycisków. Żmudną pracę stomatologów zastąpi laser, który zeskanuje nasze uzębienie, a obraz rzuci na monitor i przekaże go dalej do frezowania. Takie urządzenia można na razie podziwiać z daleka, bo, jak mówi W. Biedziak, nie jest (jeszcze) na kieszeń Polaków.

Wybielanie to rzecz dzisiaj najprostsza i najłatwiejsza. Około 98 proc. Amerykanów już korzysta z poprawiania koloru zębów. Każdy chce mieć śnieżnobiałe jak z reklamy pasty wybielającej. Idą za tą modą również nasze gwiazdy, gwiazdeczki, VIP-y. Niektórzy, co widać na telewizyjnych ekranach, poszli na całość i zafundowali sobie biel, jakiej trudno szukać w jamie ustnej człowieka. Zęby jak szkolna kreda do pisania na tablicy są pomysłem ryzykownym i przed tym przestrzegają stomatolodzy.

Uśmiech z podkową
Nie wszystkim wystarcza rząd bielutkich zębów. Niektóre dawne plemiona zmieniały ich kolor na czerwony, nawet czarny. Współczesne plemię białego człowieka wymyśliło ozdabianie siekaczy, kłów i trzonowych biżuterią. Impuls do tego dał pewien Amerykanin, który w górną jedynkę kazał sobie wtopić prawdziwy rubin. W jego ślady poszła Madonna, Victoria Beckham i Mick Jagger, którzy ozdobili swoje uśmiechy brylancikami.

Pospólstwo, które stać najwyżej na kolorowe szkiełka, ma nieco inną paletę wzorów do wyboru - serduszka, słoneczka, gwiazdki, znaki mercedesa, podkowy, koniki morskie, słonie. Odrobina złota zużyta na miniaturową podkowę szczęścia nie podnosi aż tak bardzo kosztów. Można jednak zrezygnować z kruszcu na rzecz kryształka (szkiełka) w kolorze białym (naśladuje brylant), tęczowym, różowym, niebieskim, fioletowym, czerwonym, nawet czarnym.

Nie wszędzie te filuterne ozdóbki, które najczęściej przytwierdzane są do górnych dwójek i trójek, mają takie powodzenie, jak w Niemczech. Polki prawdopodobnie zraziły się niedopracowaną techniką przyklejania, ponieważ słoniki i kryształki dość szybko odpadały. Niestety, aby ozdoba trzymała się długo i mocno, szkliwo zęba trzeba najpierw wytrwawić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski