Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stek - danie prawdziwego mężczyzny. Przepis na steka

Elżbieta Podolska
Tomasz Adamski serwuje te najlepsze steki - z wołowiny argentyńskiej
Tomasz Adamski serwuje te najlepsze steki - z wołowiny argentyńskiej Janusz Romaniszyn
Jeśli potomek amerykańskich kowboi czy argentyńskich poganiaczy bydła ma ochotę na prawdziwy posiłek, sięgnie zawsze po stek wołowy - przekonuje Elżbieta Podolska. Jakie jest danie prawdziwego mężczyzny?

Stek - danie prawdziwego mężczyzny. Przepis na steka

A że jest to prawdziwe danie męskie, przekonałam się, kiedy trafiłam przed laty pierwszy raz do prawdziwej restauracji ze stekami w Kopenhadze. Pierwsze pytanie kelnera dotyczyło wielkości kawałka mięsa po wysmażeniu: 350 g mały, 500 g średni i 750 g duży. Dopiero potem kelner pytał się o jego sposób przygotowania i wysmażenia.

Teraz takie ogromne smakowite steki czy żeberka z grilla, z przekąską i sałatką można spróbować w restauracji Bellview na poznańskim Starym Rynku, gdzie szef Kuchni Tomasz Adamski serwuje te najlepsze, z wołowiny argentyńskiej.

Co do stopnia zbrązowienia steku trwa wojna między zwolennikami tego, czy ma być krwisty i różowy w środku, czy wysmażony. Wielki smakosz, podróżnik, dziennikarz i szef kuchni Anthony Bourdain w swojej książce "Kill Grill" uważa, że jeśli ktoś zamawia wysmażony stek, niszczy wspaniały kawałek wołowiny i daje oszczędnemu kucharzowi szansę na spożytkowanie mięsa, które gdzieś zawieruszyło się w lodówce. Cóż jednak zrobić, kiedy dla wielu z nas, a szczególnie wychowanych w polskiej kulturze, smażone mięso musi mieć kolor brązowy?

Polecamy: Przepisy i porady kulinarne na GłosWielkopolski.pl

Prawdziwe steki pochodzą z mięsa pierwszej jakości, ze zwierzęcia odpowiedniej rasy, odpowiednio karmionego. Nie łudźmy się - z mięsa krów rasy mlecznej, które w większości oferowane jest w naszych sklepach, nie da się zrobić soczystego i kruchego steku, nawet wspomagając się specjalnym narzędziem z dużą liczbą kolców nakłuwających i nacinających włókna mięsa. Musimy bowiem wiedzieć, że najważniejszym czynnikiem decydującym o smaku steku, jest sposób jego dojrzewania. Na szczęście już nasze zakłady mięsne, m.in. Łuków, sprzedają wołowe kawałki mięsa dojrzewające w workach. Z nich można spokojnie pokusić się o przygotowanie smacznego i soczystego steku.

Są różne rodzaje steków. Jednym z najbardziej ulubionych przez smakoszy jest "T-Bone steak" z kością. On stosunkowo niedawno wrócił w Europie do sprzedaży. Z menu skreśliła go swego czasu choroba wściekłych krów. Poza tym mamy filet mignon, chateaubriand, tournedo, na którego biegało się przed laty do restauracji w Hotelu Merkury w Poznaniu, Prime Rib, Ribeye, Portehouse, sirloin, udziec.
Prawdziwi znawcy najbardziej cenią mięso ze zwierząt karmionych trawą na pastwiskach, bez wspomagania zbożem lub paszą. Mięso z tak karmionych zwierząt będzie chude i kruche. Smakosze kupują steki ze zwierząt rasy An-gus (ze Szkocji) lub Hereford (z USA) dojrzewające przez co najmniej 2 tygodnie. Cenione jest także mięso z bydła argentyńskiego i urugwajskiego.

W Stanach Zjednoczonych typowy obiad składa się ze steku ze skrobiowym dodatkiem, zazwyczaj są to pieczone ziemniaki, ale także czasem ryż, makaron lub chleb. Daniu towarzyszy też porcja gotowanych warzyw z kolbą kukurydzy, fasoli zielonej czy szpinakiem, szparagami, pomidorami, pieczarkami, groszkiem, i krążkami cebuli.

Niezwykle istotne jest wysmażenie steku i tu zależy ono od preferencji jedzącego ten wspaniały kawał wołowego mięsiwa:
Rare - (52 st. C - temperatura smażenia) na zewnątrz szaro-brązowy, a w środku stek jest czerwony i lekko ciepły.
Medium rare - (55 st. C) stek będzie w pełni czerwony, ciepły w środku. To standardowy poziom smażenia na najbardziej tradycyjny.
Medium - (60 st. C ) środek steku jest gorący i czerwony z różowym wokół centrum. Na zewnątrz jest szaro-brązowy.
Medium well done - (65 st. C) mięso jest jasnoróżowe wokół centrum.
Well done - (71 st. C) mięso jest szaro-brązowe i lekko zwęglone na całej powierzchni.
Przesmażony - (znacznie więcej niż 71 st. C) mięso jest ciemne i lekko gorzkie w całości.

W czasie przyrządzania, stek powinien być przewrócony tylko 2 razy. Nie wolno dziurawić go nożem lub widelcem w czasie smażenia, powoduje to bowiem że wypłyną z niego smaczne soki i nie będzie on soczysty. Jeżeli stek jest gotowy, odkładamy go na talerz i czekamy 5 minut, aż mięso wchłonie wszystkie soki. Ten proces nazywa się oddychaniem. Po 5 minutach możemy przystąpić do degustacji. Jeśli mieliśmy dobre mięso, może być krojony nawet widelcem. Nie wierzycie? Ja też nie wierzyłam, dopóki nie spróbowałam urugwajskiego steku z grilla... Był miękki jak masło!
Stek z wołowiny argentyńskiej

Składniki 1 porcja:

0, 25 dag polędwicy wołowej argentyńskiej
sól morska - do smaku
pieprz grubo mielony - do smaku
mix sałat do asysty
masło czosnkowe
frytki stekowe grube

Przygotowanie:

Polędwicę wołową oczyszczamy z błon. Formujemy stek. Przed z grillowaniem zmiękczamy specjalnym nożem do steków. Grillujemy tak długo, aż uzyskamy odpowiedni dla siebie lub gości stopień wysmażenia. Podajemy w asyście miksu sałat, frytek stekowych oraz masła czosnkowego.

Grillowana polędwiczka wieprzowa w boczku

Składniki 1 porcja:

0, 25 kg polędwiczki wieprzowej
boczek wędzony plastry
warzywa
frytki
sól morska
pieprz

Przygotowanie:

Polędwiczkę wieprzową owijamy plastrami boczku. Grillujemy tak, aby była soczysta. Doprawiamy solą morską i pieprzem ziarnistym z młynka. Podajemy z sosem do wyboru. I dwoma dodatkami: warzywami i frytkami.

Grillowane żeberka z sosem bq i sałatką colesław

Składniki 1 porcja:

0,6 kg żeberek (wołowych, wieprzowych, cielęcych)
0,1 l sosu bq
0,15 kg frytek
kapusta biała
marchew
sól, pieprz,
papryka słodka do smaku
majonez

Przygotowanie:

Żeberka doprawiamy solą, pieprzem, papryką i grillujemy, a następnie dusimy w sosie bq. Kapustę na sałatkę szatkujemy, dodajemy startą marchewkę, sól, pieprz i majonez. Wszystko mieszamy. Żeberka układamy na usmażonych frytkach, lekko podlewając sosem bq. W oddzielnym naczyniu podajemy sałatkę.
Sałatka z marynowaną polędwiczką

Składniki 5 porcji:

0,6 kg polędwicy wieprzowej
0,06 kg ziół prowansalskich
sól, pieprz czarny młotkowany
oliwa z oliwek
ocet balsamiczny ciemny
0,5 kg różnych sałat
0,2 kg pomidora
0,2 kg ogórka zielonego
zioła do dekoracji

Przygotowanie:

Polędwicę luzujemy, przyprawiamy pieprzem. Smażymy na rozgrzanym tłuszczu z obydwu stron. Następnie robimy marynatę - oliwę z oliwek, wino, ocet i resztę przypraw wymieszać razem. Wcześniej obsmażone mięso wkładamy do marynaty i tak przygotowane możemy trzymać w lodówce do 3 tygodni. Na mix sałat układamy plastry polędwicy. Dekorujemy pomidorami i ogórkiem. Polewamy oliwą z oliwek.

Krewetki Bellview

Składniki 10 porcji

1 kg krewetek obranych z ogonkiem
200 g ziarna sezamu
120 g mąki
2 jajka
100 ml wody
800 g pomidorów konserwowych lub pulpy
100 g cebuli
100 ml białego wina
50 g pasty paprykowej
30 g primerby bazyliowej
sól, pieprz do smaku
zioła do dekoracji - liść bazyli,
odrobina kiełków lucerny
50 ml oleju do smażenia

Przygotowanie:

Z mąki, jajek i wody z odrobiną soli przygotowujemy ciasto, w którym obtaczamy krewetki. Następnie sezam prażymy na patelni, aby uzyskać lekko brązowy kolor. Oprószamy sezamem obtoczone w cieście krewetki i smażymy na oleju.

Cebulę kroimy w kostkę, podsmażamy na oleju. Dodajemy pomidory konserwowe i pastę paprykową. Wszystko podlewamy odrobiną wina białego i wody. Sos doprawiamy solą i pieprzem oraz odrobiną primerby bazyliowej. Sos miksujemy i chwilę dusimy tak, aby lekko odparował. Możemy go podawać na zimno lub na ciepło. Do kieliszka od martini wlewamy sos. Na brzegach zawieszamy krewetki wcześniej usmażone i dekorujemy liściem bazyli i kiełkami lucerny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski