Wyrzysk: Mali powodzianie świetnie się bawią

- Gdy tylko zaczęło zalewać południe kraju, gminy zwracały się do nas o pomoc. Władze Jodłowej zadzwoniły jako pierwsze, dlatego to właśnie ich zaprosiliśmy - tłumaczy Maria Bratkowska.

Czterdziestoosobowa grupa dzieci w wieku od 9 do 16 lat przyjechała 14 sierpnia i zamieszkała w hotelu przy stadionie, dzięki czemu było blisko zarówno na basen, jak i na Orlika. Koloniści chętnie z tego korzystali, tym bardziej że w basenie kąpać mogli się za darmo. To jednak nie wszystkie atrakcje. Dzieci pojechały do Kołobrzegu, skorzystały z zaproszenia do skansenu w Osieku nad Notecią, odwiedziły sanktuarium w Górce Klasztornej i jeździły konno w stadninie w Gleśnie. Były też sportowe zawody w tenisa, a w czwartek zmierzyły się w piłkarskim turnieju z drużyną PKS "Tęcza" z Kosztowa. Niespodziankę dla dzieci przygotowali również strażacy z OSP Wyrzysk: najpierw była nauka udzielania pierwszej pomocy, a potem pokaz ćwiczeń.

- Program pobytu jest bogaty, dzieci choć na chwile będą mogły zapomnieć o tym, co się wydarzyło w ich domach. Cieszę się, że tyle firm i osób włączyło się w organizację pobytu - mówi Maria Bratkowska, burmistrz Wyrzyska.

Koloniści z wakacji w Wyrzysku byli bardzo zadowoleni.
- Przyjechałam z dwiema siostrami i bratem. Fajnie się bawimy, dużo zwiedzamy, podoba nam się tutaj. W Wyrzysku na pewno nie jest nudno! - zapewniała Urszula.