Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Byki mocno osłabione

Jacek Portala
Adama Shieldsa (z lewej) i  Leigh Adamsa zawodowe obowiązki dzisiaj zatrzymały w Anglii
Adama Shieldsa (z lewej) i Leigh Adamsa zawodowe obowiązki dzisiaj zatrzymały w Anglii Marek Zakrzewski
W niedzielny wieczór nad Tarnowem i Małopolską szalały burze. Jerzy Najwer z Gliwic, sędzia pierwszego ćwierćfinałowego meczu tegorocznych żużlowych drużynowych mistrzostw Polski, zmuszony był odwołać konfrontację Tauronu/Azotów z Unią Leszno.

Sternicy biało-niebieskich zaproponowali rywalom z Małopolski rozegranie zaległego meczu w środowy wieczór. Włodarze beniaminka ekstraligi nie wyrazili zgody, ponieważ we wspomnianym dniu Duńczyk Bjarne Pedersen, jeden z liderów Jaskółek, startował w meczu British Elite League, w którym Piraci z Poole walczyli z mistrzem Wilkami z Wolverhampton. W tej sytuacji Ryszard Głód, były arbiter z Bydgoszczy, pełniący obowiązki komisarza ekstraligi, zadecydował, że mecz w Tarnowie rozegrany zostanie dzisiaj. Początek o godzinie 18. Ten termin jest niekorzystny dla Unii Leszno, najlepszej drużyny pierwszego etapu wyścigu o mistrzowską koronę. Dzisiaj bowiem, na torze Abbey Stadium, rozegrany zostanie zaległy mecz Swindon Robins z Coventry Bees. Barw Rudzików z Swindonu bronią Leigh Adams i Adam Shields. W tej sytuacji Australijczycy, na stadionie w Tarnowie, nie przywdzieją plastronu z szarżującym bykiem na piersi. - I mamy teraz nagrodę za zwycięstwo w rundzie zasadniczej - ironizuje Roman Jankowski, trener Unii. - Jak istotną rolę w naszej drużynie gra Leigh, nikomu nie muszę tłumaczyć. Trudno, pogodziłem się z nową sytuacją i rzeczywistością. Kangura zastąpi jeden z niedoświadczonych naszych wychowanków - dodaje "Jankes".

- W starciu ze złą pogodą, człowiek nie ma najmniejszych szans. Nie miałem innego wyjścia - tłumaczy Ryszard Głód i powołuje się na zapis w regulaminie rozgrywek Speedway Esktraligi. - Wszystkie mecze rewanżowe pierwszej rundy play--off muszą zostać rozegrane w jednym terminie. Jest nim najbliższa niedziela - dodaje bydgoszczanin i podkreśla, że wyznaczając rozegranie zawodów na tarnowskim torze w czwartek, nie kierował się ani emocjami, ani żadnymi sympatiami - tłumaczy komisarz ekstraligi. Półfinały wyznaczono na 29 sierpnia i 5 września. - Nie będziemy kruszyć kopii i narzekać na twardą rzeczywistość. To niczego już nie zmieni - ucina dyskusję Ireneusz Igielski, menedżer Byków.

Gdyby pogoda ponownie storpedowała zawody w Tarnowie, rezerwowym i jedynym terminem na odrobienie zaległości pozostanie piątek. Gdyby tak się stało, to Janusz Kołodziej (Unia Leszno) i Sebastian Ułamek (Tauron/Azoty) muszą opuścić trening przed najważniejszymi dla nich indywidualnymi zawodami tegorocznego sezonu - sobotnim finałem kwalifikacji do cyklu Grad Prix 2011, który rozegrany zostanie na Speedway Center w duńskim Vojens.

W niedzielę rozegrane zostaną rewanżowe mecze. Byki, na swoim "Smoku", podejmować będą Jaskółki o godzinie 19.

Unia: 1. Jarosław Hampel, 2. Troy Batchelor, 3. Janusz Kołodziej, 4, Damian Baliński, 5. Mateusz Łukaszewski albo Kamil Adamczewski, 6. Sławomir Musielak, 7. Jurica Pavlic. Trener - Roman Jankowski.
Tauron/Azoty: 9. Bjarne Pedersen, 10.Patrick Hougaard, 11. Sebastian Ułamek, 12. Jesper Monberg, 13. Krzysztof Kasprzak, 14. Szymon Kiełbasa, 15. Martin Vaculik. Trener - Marian Wardzała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski