Sąd Okręgowy w Koninie wydał właśnie w tej sprawie wyrok wstępny, uznając co do zasady roszczenie kopalni. Otwiera to drogę do procesu o odszkodowanie. Jak wysokie, okaże się podczas kolejnych rozpraw. O ile do nich dojdzie, bo wyrok jest nieprawomocny i Greenpeace na pewno go zaskarży. - Dopóki nie dostaniemy uzasadnienia tego wyroku, nie będziemy komentować sprawy - mówi Jacek Winiarski, rzecznik Greenpeace.
- Wyrok sądu dowodzi, że Greenpeace działał na szkodę kopalni. Sadzę, że działał również na szkodę opinii publicznej, wprowadzając ją w błąd. Powodem akcji było przecież rzekome zagrożenie Gopła, które miało wyschnąć na skutek działalności kopalni. Dziś nikt nie ośmieli się poważnie twierdzić czegoś podobnego - mówi Sławomir Mazurek, prezes kopalni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?