Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stary człowiek i może

Redakcja
Wiek nie jest wyznacznikiem starości. O tym decyduje każdy sam:  Dopóki życie w nas się tli, niech żyją żądze...
Wiek nie jest wyznacznikiem starości. O tym decyduje każdy sam: Dopóki życie w nas się tli, niech żyją żądze... 123RF
Brytyjscy naukowcy badali, badali i donoszą: wiemy, kiedy zaczyna się starość. Nie wszyscy jednak zgadzają się z granicą wyznaczoną na 58 lat. Walenty Janiak, który niebawem skończy 100 lat, zapewnia, że seniorem poczuł się dopiero niedawno, gdy odmówiono mu skoku ze spadochronu - pisze Danuta Pawlicka.

Wyniki angielskich badaczy nie są żartem naukowców kpiących z kolegów, którzy trwonią czas i pieniądze nad spadającą kromką chleba posmarowaną masłem. Przebadali 40 tysięcy osób z 32 krajów i doszli do zaskakującego wniosku, który rzuca nowe światło na życie człowieka: młodość kończy się w wieku 35 lat, a starość rozpoczyna tuż przed sześćdziesiątką. Te granice, jak sami badający przyznają, zmieniają się w zależności od wieku pytanych. Dla nastolatka najlepszy młodzieńczy etap kończy się już w wieku 28 lat, a starcem jest jego ojciec mający 10 lat do emerytury. Jak łatwo się domyśleć bez badań, granice przesuwają się w górę, gdy indagujemy na tę samą okoliczność starego Indianina pykającego fajkę nad ogniskiem.

Żwawy staruszek

- Nie zastanawiałem się nigdy, czy jestem stary, czy nie, dopóki nie postanowiłem skoczyć ze spadochronu na moje 90. urodziny - opowiada Walenty Janiak, rolnik i po trosze ogrodnik, pszczelarz amator, który 29 sierpnia skończy sto lat.

Wtedy po raz pierwszy usłyszał, że jest za stary. Młody instruktor powiedział mu wprost: - Nie, panie, pan jest za stary, a co będzie, jak się panu coś stanie?

Wkurzył się na takie słowa. Próbował się targować, ale nie znalazł choćby jednej osoby, która by go wsparła. Bush senior, jak chciał skoczyć, to nikt mu tego nie zabronił. Pan Walenty jest zły na traktowanie w naszym kraju starego człowieka, jakby był niemowlęciem niezdolnym do samostanowienia. Zdaje sobie sprawę z ograniczeń, jakie mu narzuca ciało, ale umysł ma dobry. Pamięta daty urodzenia syna, wnuków i prawnuków, Tuska i Obamy.

- W ostatnich latach zaczął mi szwankować słuch, a dzisiaj prawie jestem głuchy - wyznaje i na tym kończy wyliczanie swoich dolegliwości.

W maju odstawił rower, na którym jeździł ponad 20 lat. Kiedy jeszcze dobrze słyszał, co inni o nim mówią, najbardziej denerwowało go określenie "żwawy staruszek", Przecież chodził, jak inni młodsi, wiedział, co się dzieje na świecie, ojciec Rydzyk nie musiał mu podpowiadać, na kogo ma głosować. Staruszek? Nie jest jakieś pokurcze, chodzi wyprostowany, kroki stawia w prostej linii, więc dlaczego?

Fizjologia nie umysł

Złoty wiek. Jaki złoty? Trzeci wiek. Też nijak nie pasuje do te-go, jak zwykliśmy mówić o latach zielonych i wieku męskim. Czas seniora. Pretensjonalne, bo senior to nie to samo, co człowiek stary. Czasami ludziom się wydaje, że starość jest obraźliwa, więc kluczą i dobierają słowa. To trochę tak, jak Rom i Cygan. Niby to samo, a jednak przyjęło się, że Cygan jest obraźliwe. Dlaczego? Spytajmy najpierw ich. Powiedzą, że obraża ich traktowanie z góry.
Nie wyszukujmy eufemizmów do starości, która jest stanem fizjologicznym. Wszystko się zużywa, więc stary człowiek musi inaczej wyglądać ze swoimi zmarchami, haluksami, opuchniętymi nogami, niedomagającym przewodem pokarmowym, zwieraczem źle funkcjonującym. Wiele jednak udaje się ocalić na stare lata. Kordian Tarasiewicz, spadkobierca przedwojennej firmy Pluton, mimo stu lat nadal ma, jak pisze Barbara Pietkiewicz w "Polityce", niebywałą pamięć i mózg jak brzytwa. Mimo skończonej setki robi plany na kilka lat. Chce jeszcze otworzyć kawiarnię i muzeum, wywalczyć od państwa kawał warszawskich gruntów.

Czy zdąży? A jakie to ma znaczenie? Największym błędem człowieka odchodzącego na emeryturę jest powtarzany taki refren: W tym wieku mnie się już nie opłaci! I opłakuje więc młodość, jakby nic już nie miał do roboty na tym świecie. Prof. Kołakowski dla tęskniących za wieczną młodością miał taką radę: Najważniejsze dla dobrego życia jest porzucenie kultu młodości.

Prysły zmysły

Panie Boże, zabrałeś mi siły, zabierz i chęci. Czy tylko z tego powodu nasi starzy rodzice i dziadkowie gnuśnieją, narzekają, że nikt ich nie słucha, że są niepotrzebni lekarzom i rodzinie, że nikt im nie ustępuje miejsca w autobusie? Tacy znajdą sto powodów, żeby swoim złym humorem popsuć innym dobry nastrój. Psycholodzy mówią, że zmienia się osobowość człowieka, który z dowcipnego i wesołego przeistacza się czasami w zgryźliwego starca. Można z tym się spierać. W USA stary człowiek rozpycha się łokciami, nie kuli, żeby się stać niewidocznym, ma odwagę kłócić się o swoje prawa. 74-latka z Obornik skarży się redakcji, że lekarz nie chciał jej leczyć, bo w tym wieku powinna się cieszyć, że chodzi. Lepiej nie będzie. Czuje się załamana, a mogła powiedzieć: Młody człowieku, jest pan nieukiem, który przez pomyłkę skończył akademię medyczną.

To prawda, że wiele zmysłów na stare lata tępieje, ale nie wszystkie. Część można poprawić protezami. Na przykład słuch. W naszym kraju się przyjęło, że po osiemdziesiątce można nie słyszeć, więc tylko co dwudziesta głuchnąca osoba idzie z tym do lekarza. Z powodu lasujących się stawów biodrowych starsi ludzie cierpią katusze i wloką się o laskach. Zamiast myśleć o endoprotezie.
Rady zasłyszane od młodych: Wiek nie jest wyznacznikiem starości. O tym decyduje każdy sam: Dopóki życie w nas się tli, niech żyją żądze. Zmień swoje zwyczaje i znajomych. Jeszcze raz przeczytaj historię Santiago, którą Hemingway opisał w "Starym człowieku…". Nie obrażaj się na świat i bezczelnych młodych. Oglądaj się za nimi i podziwiaj. Dusza się nie starzeje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Stary człowiek i może - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski