Były ulotki wręczane kierowcom i transparenty z napisem "Płacimy podatki - chcemy wiaduktu". - Zebrała się grupa składająca się z 12 osób - mówi Arleta Matuszewska, przewodnicząca RO Strzeszyn. - Początkowo protest miał się odbyć na przejściu od strony ulicy Wojska Polskiego, ale ze względów bezpieczeństwa przeszliśmy na przejście po drugiej stronie przejazdu kolejowego.
Budowa wiaduktu została wykreślona z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, ale mieszkańcy nie ustają w staraniach o jego przywrócenie, gdyby miasto znalazło na nie fundusze. Są gotowi czekać, jednak protest może nie być wyraźnym tego znakiem.
- Z pewnością to przedsięwzięcie można by lepiej przygotować, ale o godzinie 14 wiele osób jest jeszcze w pracy - mówi Jarosław Sędziak, jeden z mieszkańców. - Chylę jednak czoła przed tymi ludźmi, którym się chciało przyjść i przygotować transparenty. Bo problem braku wiaduktu jest ważny, miał on powstać już kilkanaście lat temu. Tymczasem Strzeszyn się rozbudowuje, jest już osiedle wojskowe, mają być TBS-y, ale pod względem komunikacyjnym jest tragedia.
Miasto tłumaczy, że choć wiadukt na Golęcinie nie jest wpisany do planu, nie oznacza to, że nie będzie mógł tam powstać. - Plan nie blokuje możliwości powstania wiaduktu, ponieważ obiekty komunikacyjne można realizować za pomocą spec ustawy - wyjaśnia Rafał Łopka z biura prasowego Urzędu Miasta. - Ponadto hierarchii potrzeb miasta należy zachować właściwą kolejność. Możemy znaleźć przynajmniej kilka wiaduktów, których budowa jest zdecydowanie bardziej pożądana, niż tego na Golęcinie. A każdy wiadukt kosztuje.
Jak dodaje Rafał Łopka, za rezygnacją z budowy wiaduktu przemawiają też inne względy. - Niedaleko planowany jest wiadukt na ul. Lutyckiej. Wobec tego nieracjonalne byłoby planowanie dwóch wiaduktów obok siebie. Lutycka w jest zdecydowanie ważniejszą ulicą niż Golęcińska, która jest drogą gminną. Dobre połączenie Lutyckiej z Koszalińską pozwoliłoby rozładować ruch w rejonie Strzeszyna i służyć również jego mieszkańcom - dodaje Rafał Łopka. Poza tym, stworzenie wiaduktu na Golęcinie sprawi, że zakorkuje się Sołacz (a tam nie ma możliwości zwiększenia potoków ruchu, co więcej - jest to niewskazane!) oraz ucierpi zachodni klin zieleni, przez który kierować się będzie coraz więcej samochodów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?