Lasagne, czyli makaron w okowach dwóch sosów

Są różne teorie o tym, kto tak naprawdę przygotował ją pierwszy. Samo słowo pochodzi z greckiego "lasanon", co oznacza... nocnik. Mieszkańcy Rzymu nieco zmienili słowo i powstał "gar", bo rzeczywiście wszystko przygotowuje się w jednym naczyniu.

Podobno jednak lasagne nie jest potrawą włoską, a jak twierdzą historycy - angielską. Aż się wierzyć nie chce, że to oni mogli ją wymyśleć. Jej przepis znalazł się w pierwszej angielskiej książce kucharskiej, a w XIV wieku zajadał się nią król Ryszard II.

Lasagne to jednocześnie rodzaj makaronu w postaci dużych, prostokątnych płatów i danie przygotowywane na bazie tego makaronu.

Tak naprawdę dla łasucha nieważne jest czy to włoska czy angielska potrawa. Najważniejsze jest to, że smakowita.

Polecamy: Przepisy i porady kulinarne na GłosWielkopolski.pl

Są zwolennicy teorii, że jest to potrawa bardzo trudna do przygotowania i tacy, którzy potrafią ją przyrządzić w ciągu pół godziny i zawsze się im udaje. Wszystko opiera się na przygotowaniu smakowitego sosu pomidorowego i beszamelowego. W najbardziej tradycyjnej postaci jest z mięsem mielonym, ale też można zamiast tego dodać piersi z kurczaka lub tuńczyka albo zrobić wegetariańską i dodać warzywa (znakomita jest ze szpinakiem lub brokułami).

Lasagne krok po kroku

Składniki:

Sos boloński lub inny: mięso mielone, cebulka, przyprawy, pomidory, olej, woda.
Sos beszamelowy: mleko, masło, mąka, pieprz biały, sól, gałka muszkatołowa
Makaron do lasagne
żółty ser: starty z oregano i bazylią

Przygotowanie:

Ugotować sos np. boloński. Podsmażyć mięso mielone, razem z cebulką i przyprawami. Można śmiało dodać warzywa: marchewka, groszek, seler. W zależności, co kto lubi. Ugotować sos beszamelowy. Przygotować zasmażkę, dodać mleko z przyprawami. Mieszać przy przygotowywaniu aż sos beszamelowy nabierze konsystencji gęstej śmietany (ok. 10 min). Zagotować. Posmarować blachę masłem, najlepiej o pionowych, wysokich ściankach. Układać warstwami: surowy makaron do lasagne (są tacy, którzy twierdzą, że najpierw trzeba makaron ugotować - niebezpieczeństwo jest takie, że nieumiejętne gotowanie spowoduje to, że makaron się poskleja i będzie praktycznie do wyrzucenia. Większość jednak skłania się ku temu, żeby dodać więcej sosu, w którym listki makaronu się ugotują), sos beszamelowy, sos boloński, starty ser żółty z bazylią i oregano. Trzeba starać się utrzymać grubość jednej warstwy w granicach 1 centymetra. Ułożyć cztery warstwy, ostatnią bez sera.

Rozgrzać piekarnik do 200 st. C. Zapiekać przez 30 min, następnie posypać ostatnią warstwę sera z przyprawami i włożyć jeszcze do piekarnika na 10 min. Lasagne powinna ostygnąć. Potem można ją pokroić. W ten sposób unika się rozpadania.

Przed podaniem ponownie podgrzać. Można udekorować świeżymi ziołami.

Polecamy: Przepisy i porady kulinarne na GłosWielkopolski.pl

Przepis warto wypróbować w letnie popołudnie, szczególnie gdy spędzamy je na riwierze poznańskiej a nie włoskiej.