18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Okulistyka dziecięca wreszcie całodobowo

Paulina Jęczmionka
Centrum Św. Jerzego poszerzy  działalność, aby móc pokryć wszystkie koszty
Centrum Św. Jerzego poszerzy działalność, aby móc pokryć wszystkie koszty G. Dembiński
Poznań w końcu będzie miał całodobowy oddział okulistyki dziecięcej! Dotąd zdarzało się tak, że w razie jakiegoś urazu oka trzeba było wieźć dziecko do specjalisty w innym mieście. Teraz opiekę zapewni im Centrum Medyczne św. Jerzego. Ale do leczenia będzie musiało trochę dołożyć.

W 2006 roku okulistyka dziecięca była prowadzona przez szpital przy ulicy Krysiewicza. Później jednak oddział został zlikwidowany. I w związku z tym od kilku lat Poznań nie miał publicznej placówki specjalizującej się w okulistycznej pomocy doraźnej dla dzieci. Oznacza to, że prawie 85 tysięcy osób poniżej 18 roku życia w razie kłopotów, nie miało gdzie uzyskać pomocy. Nagłe przypadki były, co prawda, przyjmowane w szpitalach dla dorosłych, ale problem polegał na tym, że placówki te nie miały lekarzy specjalizujących się w znieczulaniu dzieci.

- Sytuacja była naprawdę kryzysowa - ocenia Michał Tomczak, poznański radny PO. - Okulistyka dziecięca jest wąską dziedziną. Dlatego w wielu publicznych szpitalach nie ma odpowiednich lekarzy. Były więc przypadki, gdy małych pacjentów trzeba było wieźć aż do Bydgoszczy.

Sprawa trafiła w końcu do komisji zdrowia sejmiku województwa. Ale stało się to dopiero pod koniec 2009 roku, kiedy media poinformowały o przypadku dwulatka, któremu, mimo konieczności, w Poznaniu nie udzielono pomocy.

Próby rozwiązania patowej sytuacji podejmował wielkopolski Narodowy Fundusz Zdrowia. Od ubiegłego roku ogłosił aż sześć konkursów na utworzenie oddziału okulistyki dziecięcej. Jednak kolejne postępowania kończyły się niepowodzeniem.

- Przyczyn było wiele - tłumaczy Marta Banaszak-Osiewicz, rzecznik Wielkopolskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ. - W przypadku pierwszych konkursów problem polegał na tym, że nie wystartował w nich ani jeden podmiot. I trudno powiedzieć dlaczego. Być może jednym z czynników było to, że przygotowanie oddziału wiąże się z licznymi formalnościami i kosztami. Były też sytuacje, w których zgłoszone placówki nie spełniały wymogów - dodaje rzecznik NFZ.

Na początku czerwca niepowodzeniem zakończył się także trzeci rozpisany w tym roku konkurs. Tym razem wystartowały w nim dwie prywatne kliniki. Jednak, jak twierdzi NFZ, w końcowej fazie wyżej oceniona placówka - Centrum Medyczne św. Jerzego - nie podpisała protokołu zgodności. A wszystko dlatego, że konkurs dotyczył tylko hospitalizacji. Oznaczało to, że centrum musiałoby samo utrzymywać izbę przyjęć. A na to placówka nie chciała się zgodzić.

Jeszcze inaczej sprawę przedstawia dyrektor kliniki Lexummedica (dawniej Iner-medica), drugiej placówki, która złożyła swoją ofertę.

- W trakcie negocjacji NFZ stwierdził, że podzieli pieniądze między dwa podmioty - mówi Sławomir Kucharski, dyrektor Lexummedicii. - To było nie do przyjęcia, bo wtedy środki na prowadzenie oddziału byłyby niewystarczające.

Po tej porażce Fundusz po dziesięciu dniach rozpisał kolejny konkurs. I tym razem znalazły się nawet pieniądze na izbę przyjęć. Na ogłoszenie odpowiedziało tylko Centrum św. Jerzego. Lexummedica zrezygnowała.

- Cieszymy się, że w końcu udało się rozwiązać ten kilkuletni problem - podsumowuje Marta Banaszak-Osiewicz. - Centrum Świętego Jerzego jest doskonale wyposażoną i przygotowaną kliniką.
Cieszy się także dyrekcja centrum. Choć do rozwiązania ma jeszcze jeden problem. NFZ oszacował bowiem, że do izby przyjęć dziennie trafiać będzie dwóch pacjentów. I na tylu przekaże klinice pieniądze.

- Sądzimy, że to o jedną trzecią za mało - mówi Grzegorz Bigaj, dyrektor Centrum św. Jerzego. - Dlatego, by pokryć wszystkie koszty, rozszerzymy działalność w ramach innych świadczeń.
Centrum poprowadzi oddział do końca 2011 roku. Potem NFZ rozpisze nowy konkurs.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski