Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słodko-słony smak młodości

Agnieszka Gonczar
Bezimienne obrazy Anny Sobkowiak można zobaczyć na wystawie Salted Candy
Bezimienne obrazy Anny Sobkowiak można zobaczyć na wystawie Salted Candy fot.archiwum wystawy
Z Pauliną Płachecką, kuratorką cyklu wystaw Salted Candy, rozmawia Agnieszka Gonczar

Jak zrodził się pomysł organizacji przeglądu Salted Candy?

Propozycja współpracy wypłynęła od pani Katarzyny Branieckiej z Poznańskiej Galerii Nowa. W 2009 roku pani Braniecka chciała zorganizować wystawę lub cykl wystaw na 10-lecie istnienia galerii. Reszta potoczyła się bardzo szybko. Zależało mi na tym, żeby pokazywać młodych artystów, których działania inspirują i przekraczają schematy. Salted Candy wpisuje się w idee wolnej sztuki, młodej fali artystów, otwartych na nowe techniki i eksperymenty.

Czy istnieją jakieś kryteria, według których wybieracie artystów do przeglądu?

Zaproszeni artyści to osoby, których działania i realizacje obserwuję i cenię. Do tej pory byli to ludzie z uczelni artystycznych, choć nie jest to wyznacznik. Po prostu śledzę to, co się dzieje w środowisku i wybieram to, co osobiście uważam za interesujące. Nie jest to może podejście profesjonalnego kuratora i nie zależy mi na tym. Jestem artystą, więc patrzę na sztukę przez pryzmat moich fascynacji i doświadczeń. Cała reszta mnie nie interesuje.

Z wystaw, które odbyły się do tej pory można zauważyć, że raczej nie ograniczacie się, jeśli chodzi o prezentacje różnych mediów sztuki.

Oczywiście, nie ma żadnego kanonu, totalna dowolność mediów i technik.

A skąd tak przewrotny tytuł przeglądu?

Jest to wynik zabawy słownej, takiej "burzy mózgów" - Salted Candy ma kojarzyć się z młodością, słodkim i słonym jej smakiem, z czymś przewrotnym co nas inspiruje, odrywa od rzeczywistości a jednocześnie pozwala ją lepiej zrozumieć.

Jednak Salted Candy to także konkurs, który w zeszłym roku wyłonił grupkę znakomitych, młodych artystów. Czy wiadomo, jak to wyróżnienie wpłynęło na ich dalszą drogę artystyczną?

Nagrodzeni artyści zeszłorocznej edycji: Arkadiusz Nowakowki, Maciej Olekszy, Sebastian Krzywak obecnie przygotowują się do wystaw indywidualnych w trzech galeriach: Wieża Ciśnień - Konin, Miejskie Biuro Wystaw Artystycznych - Leszno, Poznańska Galeria Nowa - Poznań. Arkadiusz Nowakowski został laureatem stypendium Młoda Polska oraz Medalu Młodej Sztuki Głosu Wielkopolskiego, jest młodym, obiecującym twórcą. Nasze zainteresowanie wszystkimi artystami z Salted Candy nie gaśnie, czekam na ich następne realizacje i trzymamy kciuki za sukces.

Jak na młodych twórców, często dopiero rozpoczynających swoją karierę artystyczną, to całkiem niezły start - w związku z tym planujecie w przyszłości poszerzyć formułę imprezy i na przykład zapraszać twórców nie tylko z Poznania?

Salted Candy jest otwarty na artystów z całej Polski, ale jak pisałam wcześniej dobór artystów był raczej subiektywny stąd też dotyczył w znacznym stopniu artystów skupionych wokół Poznania. W przyszłej edycji zastanawiamy się nad nadaniem mu formy otwartego konkursu.

Milena Karolczuk, Anna Sobkowiak, Salted Candy, Poznańska Galeria Nowa (ul. Mielżyńskiego 20), wernisaż 15 lipca o godzinie 19, wystawa czynna do 3 sierpnia, wstęp wolny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski