Jak zrodził się pomysł organizacji przeglądu Salted Candy?
Propozycja współpracy wypłynęła od pani Katarzyny Branieckiej z Poznańskiej Galerii Nowa. W 2009 roku pani Braniecka chciała zorganizować wystawę lub cykl wystaw na 10-lecie istnienia galerii. Reszta potoczyła się bardzo szybko. Zależało mi na tym, żeby pokazywać młodych artystów, których działania inspirują i przekraczają schematy. Salted Candy wpisuje się w idee wolnej sztuki, młodej fali artystów, otwartych na nowe techniki i eksperymenty.
Czy istnieją jakieś kryteria, według których wybieracie artystów do przeglądu?
Zaproszeni artyści to osoby, których działania i realizacje obserwuję i cenię. Do tej pory byli to ludzie z uczelni artystycznych, choć nie jest to wyznacznik. Po prostu śledzę to, co się dzieje w środowisku i wybieram to, co osobiście uważam za interesujące. Nie jest to może podejście profesjonalnego kuratora i nie zależy mi na tym. Jestem artystą, więc patrzę na sztukę przez pryzmat moich fascynacji i doświadczeń. Cała reszta mnie nie interesuje.
Z wystaw, które odbyły się do tej pory można zauważyć, że raczej nie ograniczacie się, jeśli chodzi o prezentacje różnych mediów sztuki.
Oczywiście, nie ma żadnego kanonu, totalna dowolność mediów i technik.
A skąd tak przewrotny tytuł przeglądu?
Jest to wynik zabawy słownej, takiej "burzy mózgów" - Salted Candy ma kojarzyć się z młodością, słodkim i słonym jej smakiem, z czymś przewrotnym co nas inspiruje, odrywa od rzeczywistości a jednocześnie pozwala ją lepiej zrozumieć.
Jednak Salted Candy to także konkurs, który w zeszłym roku wyłonił grupkę znakomitych, młodych artystów. Czy wiadomo, jak to wyróżnienie wpłynęło na ich dalszą drogę artystyczną?
Nagrodzeni artyści zeszłorocznej edycji: Arkadiusz Nowakowki, Maciej Olekszy, Sebastian Krzywak obecnie przygotowują się do wystaw indywidualnych w trzech galeriach: Wieża Ciśnień - Konin, Miejskie Biuro Wystaw Artystycznych - Leszno, Poznańska Galeria Nowa - Poznań. Arkadiusz Nowakowski został laureatem stypendium Młoda Polska oraz Medalu Młodej Sztuki Głosu Wielkopolskiego, jest młodym, obiecującym twórcą. Nasze zainteresowanie wszystkimi artystami z Salted Candy nie gaśnie, czekam na ich następne realizacje i trzymamy kciuki za sukces.
Jak na młodych twórców, często dopiero rozpoczynających swoją karierę artystyczną, to całkiem niezły start - w związku z tym planujecie w przyszłości poszerzyć formułę imprezy i na przykład zapraszać twórców nie tylko z Poznania?
Salted Candy jest otwarty na artystów z całej Polski, ale jak pisałam wcześniej dobór artystów był raczej subiektywny stąd też dotyczył w znacznym stopniu artystów skupionych wokół Poznania. W przyszłej edycji zastanawiamy się nad nadaniem mu formy otwartego konkursu.
Milena Karolczuk, Anna Sobkowiak, Salted Candy, Poznańska Galeria Nowa (ul. Mielżyńskiego 20), wernisaż 15 lipca o godzinie 19, wystawa czynna do 3 sierpnia, wstęp wolny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?