O prywatyzacji PZSO było głośno już w ubiegłym roku. Pojawiły się wówczas głosy o zaniżonej wycenie firmy. Ministerstwo Skarbu Państwa wystawiło 85 proc. udziałów w przedsiębiorstwie za 6,5 mln zł. A wartość samego firmowego budynku w centrum Poznania oszacowano na ok. 10 mln zł.
Mimo głosów sprzeciwu, MSP zamierzało dokończyć prywatyzację. Ostatecznie przetarg wygrała Poznańska Wyższa Szkoła Biznesu. We wrześniu zeszłego roku zaoferowała ona 7,2 mln złotych za udziały w PZSO. Była to najlepsza oferta. W listopadzie przetarg został jednak unieważniony. Powód?
- Konieczne było unieważnienie, bo oferty nie spełniały kryteriów formalnych - tłumaczy Maciej Wewiór, rzecznik MSP. Według niego w przetargu mogli wziąć udział oferenci, którzy podpisali zobowiązanie dochowania tajemnicy. Zobowiązanie to zostało podpisane przez pełnomocnika Poznańskiej Wyższej Szkoły Biznesu. Natomiast końcowa oferta została złożona przez szkołę oraz Tomasza Sworowskiego, który jest jej kanclerzem i założycielem. Dlatego przetarg unieważniono.
Więcej w dzisiejszym wydaniu Polski Głosu Wielkopolskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?