Kobiety początkowo zaprzeczały, że świadczyły usługi seksualne za pieniądze. Gdy zebrano dowody świadczące o ich kłamstwie, tłumaczyły, że bały się powiedzieć prawdę z obawy przed zemstą dawnych "opiekunów". Prostytutki przyznały się do składania fałszywych zeznań i chcą dobrowolnie poddać się karze. Prawdopodobnie dostaną kary w zawieszeniu.
W innym procesie na ławie oskarżonych zasiądą członkowie gangu, który umożliwiał kobietom zarabianie na prostytucji. Jak ustalono, nie zmuszali dziewczyn do uprawiania seksu z przygodnymi klientami, ale wykorzystywali ich trudną sytuacją materialną i życiową. Młode kobiety z Wielkopolski musiały się potem dzielić zarobkiem ze swoimi "chlebodawcami". Pracowały na terenie Polski i w niemieckich domach publicznych. Łącznie grupa namówiła do prostytucji 35 kobiet. Jak podkreśla prokuratura, od początku wiedziały, na czym polegać będzie ich zajęcie.
Dziewczyny pracujące w Polsce oddawały gangowi połowę dziennego zarobku, natomiast te przebywające w Niemczech, oprócz połowy "utargu", płaciły dodatkowo 50 euro dziennie. Prokuratura Apelacyjna w Poznaniu, która prowadziła śledztwo wspólnie z poznańskim CBŚ, ustaliła także obywateli Niemiec uczestniczących w nielegalnym procederze. Materiały dotyczące naszych zachodnich sąsiadów przekazano kilka miesięcy temu tamtejszym organom ścigania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?