Jestem za, bo nikt mnie nie przekona, że wszyscy konsumenci wiedzą, co dokładnie jedzą. Jestem za, bo producenci żywności i specjaliści od reklamy są tak cyniczni, że nawet niezdrowe bez dwóch zdań napoje gazowane "sprzedają" w reklamówkach jako coś, co uraduje każde dziecko. Jestem w końcu za, bo - i tu podzielam argumenty Wojciecha Kruka, prezydenta Wielkopolskiej Izby Przemysłowo-Handlowej - nie stać nas na to, żeby wydawać miliardy na leczenie chorób związanych z otyłością.
Niech każdy je, co chce - mówią przeciwnicy pomysłu. W porządku. Ale najpierw niech każdy wie, co je. Bo choć Nutella - i jej podobne produkty - jest pyszna, to w nadmiarze szkodzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?