- O tym, że sterowanie łodzią motorową w stania nietrzeźwości jest tak samo traktowane jak kierowanie samochodem po alkoholu, najwyraźniej zapomnieli mieszkańcy Poznania, którzy przyjechali na wypoczynek do Mierzyna - mówi rzecznik prasowy międzychodzkiej policji Przemysław Araszkiewicz.
Panowie chcąc sobie popływać pożyczyli od kolegi łódź motorową. Zapomnieli jednak, że niektórzy z nich wcześniej spożywali alkohol.
- Po dobiciu do brzegu policjanci sprawdzili ich stan trzeźwości. Okazało się, że odbiega od normy. Badanie kierującego łodzią 25-letniego Damiana D. wykazało obecność 0,88 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - mówi Araszkiewicz.
Po wytrzeźwieniu Damian D. usłyszał zarzut kierowania łodzią w stanie nietrzeźwości. Grozi mi za to do 2 lat pozbawienia wolności. Ponadto za naruszenie strefy ciszy sternik został ukarany mandatem karnym.
- Pływanie łodzią motorową po alkoholu jest takim samym przestępstwem jak jazda samochodem pod jego działaniem. Tak samo można doprowadzić do nieszczęścia. W tym przypadku wszystko skończyło się dobrze dla innych osób korzystających z uroków jeziora. Apelujemy do wszystkich, by nie wsiadali za stery jakiegokolwiek pojazdu mechanicznego po spożyciu alkoholu, a osoby, które widzą, że tak się dzieje prosimy o powiadomienie policji, bo być może nasza postawa uratuje kogoś od kalectwa lub śmierci - podkreśla rzecznik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?