Ostrów: Komputerowy pirat i jego matka staną przed sądem

Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim i ustaliła, że mężczyzna działał w okresie od października 2003 do marca 2006 roku. Ostrzeszowianin wszedł w posiadanie programów komputerowych wartych oficjalnie prawie 200 tysięcy złotych. - Następnie dokonywał ich zwielokrotnienia i rozpowszechniania, po ogłoszeniu oferty jego sprzedaży w regionalnym czasopiśmie - wyjaśnia Janusza Walczak.

Mężczyzna prowadził sprzedaż wysyłkową nielegalnie skopiowanych programów. Płatności przyjmował za zaliczeniem pocztowym lub w postaci wpłat na konto bankowe swojej matki. Według śledczych, mężczyzna uczynił sobie z tego procederu stałe źródło dochodu. - Aktem oskarżenia objęto również matkę podejrzanego, której zarzucono udzielenie mu pomocy w opisanym działaniu, poprzez odbieranie w placówce pocztowej i banku należności uzyskiwanych ze sprzedaży programów, a także poprzez otworzenie rachunku bankowego i udzielenie pełnomocnictwa, co umożliwiło mu przyjmowanie wpływających na powyższy rachunek należności pochodzących ze sprzedaży nielegalnie skopiowanych programów - dodaje prokurator.

Początkowo śledztwo nadzorowane było przez Prokuraturę Rejonową w Ostrzeszowie, a następnie przejęte zostało przez Prokuraturę Okręgową w Ostrowie Wlkp. W wyniku przeszukania dokonanego w mieszkaniu zajmowanym przez ostrzeszowianina, ujawniono i zabezpieczono blisko 1500 płyt CD i DVD zawierających nielegalne bądź nielegalnie zwielokrotnione oprogramowania. Przeszukań dokonano również u ustalonych nabywców powyższych programów, zamieszkałych na terenie całego kraju, głównie na Dolnym Śląsku. Pozwoliło to dodatkowo oskarżyć 125 osób, które nabyły nielegalnie skopiowane programy.