Słowacja - Paragwaj 0:2 (0:1) RELACJA + GALERIA

Relacja z meczu na żywo

Przez ponad 90 minut podopieczni Vladimira Weissa nie stworzyli żadnej dogodnej sytuacji. Jedyny groźny strzał oddali dopiero w doliczonym czasie gry (bramkarz Justo Villar nie dał się pokonać Robertowi Vittkowi).

Co innego Paragwajczycy, którzy od początku spotkania narzucili rywalom swój styl gry. Na bramkę Jana Muchy strzelali m.in. Roque Santa Cruza i Cristian Riveros, ale były golkiper warszawskiej Legii (od nowego sezonu w Evertonie) spisał się bez zarzutu.

W 27. minucie nie miał jednak nic do powiedzenia po ładnym, technicznym strzale Enrique Very. Dwanaście minut później Paragwajczycy mogli prowadzić jeszcze wyżej, ale tym razem Santa Cruz przegrał pojedynek z Muchą.

Po przerwie Słowacy - mimo niekorzystnego dla nich wyniku - w dalszym ciągu nie kwapili się do ataków. Prawie niewidoczny był rozgrywający Napoli Marek Hamsik, jego koledzy również sprawiali wrażenie, jakby unikali gry.

Kontrolujący przebieg meczu Paragwajczycy początkowo nie forsowali tempa, dopiero w ostatnich dwudziestu minutach uzyskali wyraźną przewagę. Najpierw pomylił się Vera, ale w 86. minucie słowacki bramkarz musiał wyciągać piłkę z siatki.

W zamieszaniu na linii pola karnego najlepiej zachował się Riveros, który dopadł do piłki i strzelił bardzo mocno z 16 metrów. Zasłonięty Mucha nawet nie zdążył zareagować.

Paragwajczycy kontynuują na mundialu w RPA świetną serię drużyn z Ameryki Południowej. To ósmy mecz zespołów z tego kontynentu i szóste zwycięstwo. Pozostałe dwa spotkania zakończyły się remisami.

Źródło: PAP

94 min.**Koniec meczu90 min. Słowacy chyba zorientowali się, że w tym meczu chodzi o strzelanie bramek. Próbowali. Ale jakoś bezskutecznie. Ba, przenieśli się nawet ze swojej połowy na pole karne Paragwajczyków. Vitek usiłował nawet trafić w okienko. Ale Villar wybił 85 min. Miał być kolejny wolny w tym meczu, Słowacy ustawili nawet rachityczny płotek albo coś na jego kształt. Apotem piłka potoczyła się swoim torem, przyklejona do paragwajskich butów. Odkleiła się tylko raz. Żeby wylądować w bramce Muchy. Strzelił Riveros 85 min.**GOOOOOOOOOOOOOLLLLLLLLL!!!!!!!
82 min. A nie, a nie! Słowacy podziękowali Salacie.
81 min. Kolejna zmiana w paragwajskiej drużynie. Słowacy nie zmieniajł. Ani zawodników ani taktyki
77 min. Tym razem bomba imienia Torresa. Mocna i dobre pół metra nad poprzeczką
72 min. To była akcja. Paragwajczyków oczywiście. Lewe skrzydło, przerzutka do środka, krótkie podanie i MUCHA. Piłka obok bramki
69 min. Zmiana w zespole paragwajskim.
67 min. Taktyka słowacka już była, teraz trochę włoskiej. Paragwajczyk wije się z bólu przed słowacką bramką. Ale seszelski sędzia nie daje się sprowokować
65 min. Prawie dobrze było, tylko tradycyjnie, po słowacku szeeeeeeroko i z rozmachem. Wyłapywanie przestrzelonych podań nie dało za wiele. W końcu piłka trafiła w okolice środka boiska.
64 min. Uuuuuu ale się zadziało. Rożny dla Słowaków
63 min. Paragwajczycy podchwycili słowacką taktykę. Dośrodkowanie prosto w reklamy
58 min. Sestak przebudził się po przerwie i chyłkiem, w cieniu podszedł pod pole karne Paragwajczyków. Tym razem dośrodkowywał bardzo płasko. Prosto w nogi przeciwnika
55 min. Słowacy jednak nie radzą sobie z wymiarami stadionu. Kolejne dośrodkowania i podania na skrzydło kończą za linią boczną boiska.
50 min. Słowacy jakby lekko zdezorientowani po przerwie, chwilowo usiłują atakować własne pole karne. Na szczęście dla siebie - mało skutecznie
45 2 min. Przerwa.
44 min. Sestak usiłuje dogonić piłkę na puściutkim polu karnym Paragwajczyków. Bezskutecznie. Skutecznie jednak sędzia wykorzystuje czas doliczony i pokazuje żółtą kartkę Verze, autorowi jedynej bramki. Jak na razie.
41 min. Ostre wejście Duricy na słowackiej stronie i seszelski sędzia pokazuje mu żółtą kartkę.
38 min. Santa Cruz jest już tradycyjnym gościem pod słowacką bramką. Teraz znów bez owijania w bawełnę wali w Muchę z bliskiej odległości. W Muchę. Nie w bramkę.
36 min. Słowacy sprawdzili zegarki. Woleli by jakiegoś gola do szatni. Salata próbuje odpracować pomoc przy poprzedniej. Ale nic z tego nie wychodzi.
34 min. Trochę takie natarcie za natarcie. SantaCruz rozpędzony ledwo hamuje na linii końcowej. Nawet to widowiskowe jak sam sobie ślizgiem wyciąga piłkę spod nóg. Zaraz potem słowacka kontra dociera do pola karnego Paragwajczyków i tradycyjnie przerzuca piłkę z lewego skrzydła w bliżej nieokreślone miejsce
26 min. Paragwaj wreszcie wypracował akcję i po kolejnej bombie autorstwa Very, Mucha może tylko bezradnie rozłożyć ręce
26 min. GOOOOOOOOOOOLLLLLLLLLLL!!!!!!!!!
24 min. I kolejna paragwajska bomba atomowa. Ale znowu bardziej efektowna niż efektywna. Mija Muchę, mija słupek, mija linię końcową... A czas mija
22 min. Santa Cruz usiłuje strzelać spoza pola karnego. A nawet strzela, ale jakoś niecelnie
22 min. Znów seria malowniczych piłek poza boiskiem.
18 min. Było groźnie. Ale Mucha obronił jak lew
17 min. Pod słowacką bramką wyrazy czułości przeróżne. Jak to w ścisku przy wolnym. Ale strzał poszedł jakoś bokiem
13 min. Chyba udało się ustalić wymiary boiska, bo liczba autów wyraźnie spadła.
9 min. Paragwajczycy trochę zamieszali pod słowacką bramką, więc Słowacy nie pozostają dłużni. Ale Durica strzela głęboko w trybuny.
5 min. Zarówno Paragwajczycy jak Słowacy postawili na grę skrzydłami. Grają tak szeroko, że nie starcza im boiska.
2 min. Na razie piłka częściej gości na aucie niż na boisku
0 min. Rozpoczynają Słowacy

Bramki: 0:1 Enrique Vera (27), 0:2 Cristian Riveros (86).

Żółta kartka - Słowacja: Jan Durica, Stanislav Sestak. Paragwaj: Enrique Vera.

Sędzia: Eddy Maillet (Seszele). Widzów: 26 663.

Słowacja: Jan Mucha - Peter Pekarik, Martin Skrtel, Kornel Salata (83. Miroslav Stoch), Jan Durica
- Vladimir Weiss, Jan Kozak, Zdeno Strba, Marek Hamsik - Robert Vittek, Stanislav Sestak (70. Filip
Holosko).

Paragwaj: Justo Villar - Carlos Bonet, Antolin Alcaraz, Paulo da Silva, Claudio Morel - Enrique
Vera (88. Edgar Barreto), Victor Caceres, Cristian Riveros - Roque Santa Cruz, Nelson Valdez (68.
Aureliano Torres), Lucas Barrios (82. Oscar Cardozo).