Najdłużej trwa walka o pozyskanie Artura Sobiecha i Macieja Sadloka z Ruchu. Lech zaproponował chorzowianom już 1,5 mln euro za obu reprezentantów Polski, ale i ta oferta została odrzucona. Co ciekawe, Ruch nie podjął też rozmów z Wisłą w sprawie Sadloka. "Biała Gwiazda" chciała ściągnąć do siebie obrońcę "Niebieskich" po tym, jak sprzedała do tureckiego Trabzonsporu Arkadiusza Głowackiego.
- Priorytetem Ruchu jest zatrzymanie w klubie zarówno Sadloka, jak i Sobiecha. Będziemy robić wszystko, żeby przedłużyć ich kontrakty. Jesteśmy do tego przygotowani zarówno pod względem organizacyjnym, jak i finansowym. Właśnie dlatego rozwiązaliśmy kontrakt z Maciejem Scherfche-nem i nie podpisaliśmy nowego z Andrzejem Niedzielanem, aby Maćkowi i Arturowi móc zaproponować nowe, satysfakcjonujące obie strony, umowy - powiedział Dariusz Smagorowicz, przewodniczący rady nadzorczej Ruchu.
- W poprzednim tygodniu do kasy klubu wpłynęło 1,5 mln zł, w tym kolejne 0,5 mln. - Jesteśmy w stanie dopiąć budżet bez konieczności wyprzedaży czołowych graczy. Wręcz przeciwnie, chcemy jeszcze wzmocnić skład - dodał Smagorowicz. Warto dodać, że Ruch w poniedziałek pozyskał Sebastiana Olszara z Piasta Gliwice i rozmawia ze Słowakiem Lukasem Tesakiem oraz Grzegorzem Bronowickim. Na początku maja mówiło się, że chorzowski klub jest bankrutem, tymczasem okazuje się, że bankrut ma się świetnie i na dodatek ma szalenie ambitne plany.
Na pieniądzach z Lecha nie zależy też Białorusinom. Tyle że BATE Borysow, z którego Kolejorz chciał pozyskać Igora Szitowa, Igora Stasiewicza czy Witalija Rodionowa w przeciwieństwie do Ruchu jest finansowym krezusem. Mistrzowie Białorusi zarobili fortunę po awansie do fazy grupowej Ligi Mistrzów i przed kolejnym startem w tych rozgrywkach nie chcą się osłabiać.
Dyrektor sportowy Lecha Marek Pogorzelczyk kilkakrotnie jeździł na Białoruś, rozmawiał z Szitowem w Austrii podczas zgrupowania kadry naszych wschodnich sąsiadów, ale warunków transferu nie zdołał uzgodnić. Władze BATE najszybciej zgodziłyby się na sprzedaż Witalija Rodionowa, ale Lech nie jest tak bardzo zainteresowany jego pozyskaniem jak to było w zimowym oknie transferowym.
Ważniejszy dla mistrzów Polski jest Artjoms Rudnevs. Łotysz grający w węgierskim Zalaegerszeg zagra za tydzień w sparingu z Rosenborgiem (26.06 o godz. 18).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?