Potwierdzają się nasze wczorajsze informacje na temat przyczyny morderstwa w Wągrowcu. Dalsze postępowanie prowadzi Komenda Wojewódzka Policji w Poznaniu. Jednak jak się okazuje, policja ma wyjaśnić nie tylko dokładny przebieg całego zdarzenia i jego przyczyny, ale także, czy sama nie popełniła błędów.
Przypomnijmy, 31-letni Mariusz Sz., na co dzień pracownik jednej z miejscowych firm ochroniarskich, najprawdopodobniej z zazdrości o kobietę wszedł w poniedziałek ze służbową bronią w ręku do mieszczącego się przy ulicy Przemysłowej autokomisu i oddał kilka strzałów w kierunku przebywającego tam 36-letniego Mariana M., właściciela przedsiębiorstwa.
Mieszkający pod Wągrowcem 36-latek był żonaty. Osierocił 12-letniego syna.
Po zamordowaniu właściciela autokomisu 31-letni napastnik, chcąc popełnić samobójstwo, strzelił sobie w głowę. Dziś, ciągle w stanie bardzo ciężkim, walczy o życie w poznańskim szpitalu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?