- W maju Zarząd Dróg Miejskich w Poznaniu poinformował, że z niektórych parkomatów w strefie ograniczonego postoju w Poznaniu giną pieniądze. Kradzieże nasiliły się w pierwszych dniach czerwca i niemal każdego dnia stwierdzano znaczne braki - opowiada Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Sprawą zajęli się policjanci zajmujący się na co dzień zwalczaniem przestępczości gospodarczej. Stwierdzili oni, że nie można kraść pieniędzy wprost z urządzenia na ulicy. Ich zdaniem, konieczne było wcześniejsze wyjęcie kasety z gotówką. Wniosek był jeden: W sprawę musi być zamieszany ktoś z pracowników obsługujących parkomaty. Tę tezę potwierdzał fakt, że od września w poznańskim ZDM nie można było odszukać dwóch pustych kaset.
Policjanci postanowili przygotować pułapkę na nieuczciwego inkasenta. - Kiedy w piątek rano stwierdzono, że w kilku specjalnie oznaczonych przez policjantów kasetach brakuje pieniędzy, zatrzymano pracownika firmy zajmującego się obsługą urządzeń - relacjonuje Andrzej Borowiak. - Podczas przeszukania jego mieszkania funkcjonariusze znaleźli kilka worków z monetami.
Ocenia się, że mężczyzna w ciągu kilku tygodni, mógł ukraść nawet 15 tysięcy złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?