- Pan premier podjął decyzję o przeznaczeniu z rezerwy budżetowej pół miliona zł dla tych uczestników Czerwca '56, którzy są w najcięższej sytuacji materialnej - ogłosił Grupiński. Poseł dodał, że premier podjął taką decyzję na skutek starań jego oraz posła Dariusz Lipińskiego.
Jednorazowe wsparcie finansowe uczestnicy Czerwca '56 dostawali już w poprzednich latach, z wyjątkiem rok ubiegłego, kiedy premier odmówił, tłumacząc decyzję kryzysem. Nie rozwiązuje to jednak sprawy, którą załatwić obiecało najpierw rządzące w latach 2005-07 PiS, a następnie Platforma.
Chodzi o rozszerzenie uprawnień kombatanckich na grupę ok. 100 uczestników powstania w 1956 r., którzy pomagali rannym na ulicach, czy byli w związku z wyjściem na ulice szykanowani w kolejnych latach. Obecnie uprawnienia mają ci uczestnicy Czerwca '56, którzy byli ranni i więzieni.
Dlaczego posiadanie uprawnień kombatanckich jest dla tej malejącej wciąż grupy osób tak ważne? Ponieważ przekłada się na stałą - a nie tylko tą przyznawaną co rok przez premiera - pomocą finansową.
Dlaczego PO od początku rządów nie doprowadziła do przyjęcia rozszerzającej uprawnienia kombatanckie ustawy? - Prace nad kilkoma projektami ustaw, związanych m.in. z sybirakami, osobami represjonowanymi w stanie wojennym i z kombatantami Czerwca '56, zostały niestety przerwane 10 kwietnia. Wśród ofiar katastrofy pod Smoleńskiem był bowiem minister Janusz Krupski, kierownik Urzędu Kombatantów i Osób Represjonowanych - tłumaczy Rafał Grupiński.
Więcej w sobotnim wydaniu Polski Głosu Wielkopolskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?