- Trzeba brać pod uwagę też fakt, że wysoki stan wody będzie się utrzymywał przynajmniej przez dwa najbliższe tygodnie - ostrzegał prezydent Grobelny. - W tej chwili stan wody na Warcie jest na poziomie 6,01 m, a w poniedziałek 6,56 m - dodał prezydent.
Według niego nie należy natomiast spodziewać się jednej kulminacyjnej fali. Jeśli sprawdzą się prognozy, od poniedziałku poziom wody ma jednak systematycznie opadać.
Jak na razie poznaniacy nie powinni się martwić o zasoby wody pitnej. Czerpana jest z ujęcia w Mosinie i wystarczy jej dla wszystkich poznaniaków. W razie obfitych opadów deszczu mogą się natomiast pojawić problemy z wybijającą kanalizacją deszczową.
- Wszyscy mieszkańcy mają też kategoryczny zakaz wstępu na wały. Będzie on egzekwowany przez odpowiednie służby - przypomniał Ryszard Grobelny.
Magistrat udostępnił całodobowy telefon, pod którym udzielane będą informacje i przyjmowane zgłoszenia (numer: 61 878 41 49). Działa też strona internetowa Urzędu Miasta, gdzie zapoznać się można z najnowszymi doniesieniami dotyczącymi powodzi w stolicy Wielkopolski.
Obecnie najgorsza sytuacja jest na poznańskiej Starołęce. Trwa tam umacnianie i uszczelnianie wału folią. Podjęto decyzję, że w razie pogorszenia sytuacji wojsko oddeleguje w to miejsce do pomocy żołnierzy.
- W razie zagrożenia będziemy działać szybko i wspomagać miasto. Mamy przygotowane śmigłowce i amfibie - zapewniał wojewoda wielkopolski, Piotr Florek.
To jednak najgorszy scenariusz, który wcale nie musi się spełnić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?