Tak, jak każda zima kiedyś musi minąć, tak i minie wyż. Obawiam się, że na to liczą urzędnicy wydziału zdrowia odpowiedzialni za żłobki. Za dwa, trzy lata to nie będzie ich kłopot. To wydział oświaty będzie borykał się z brakiem miejsc w przedszkolach.
Poznańskie żłobki są wypełnione po brzegi. Utworzenie kolejnych miejsc w istniejących placówkach nieznacznie tylko poprawiło sytuację. Jedynym rozwiązaniem jest obecnie uruchomienie kolejnego żłobka. Obawiam się, że jeśli w ogóle miasto się na to w końcu zdecyduje, to mój syn będzie już zdawał na studia. A jako że urodził się w pechowym czasie, będzie miał do pokonania z piętnastu kandydatów na jedno miejsce. Taki los dzieci wyżu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?