Dokładnie tyle - a także przeprosin - domaga się od niej Renata Jankowiak, kiedyś działaczka szamotulskiej Samoobrony, a obecnie goniec w Urzędzie Miasta i Gminy.
O sprawie napisaliśmy jako pierwsi kilka tygodni temu. Jankowiak (dzisiajzgodziła się na podanie nazwiska w mediach) wrzuciła na Naszą-klasę i serwis randkowy Sympatia.pl swoje zdjęcia w bieliźnie. Redaktor Wilk przedrukowała je w gazecie, opatrując je komentarzem "Renata Jankowiak zaprezentowała... jak mimo lat można dobrze wyglądać nago". A kiedy kobieta zaprotestowała, tłumacząc, że od czasu odejścia z Samoobrony nie jest osobą publiczną, tygodnik wrócił do tematu i przedrukował całą galerię zdjęć Jankowiak.
Red. Wilk nie pojawiła się dzisiaj w sądzie. Przysłała usprawiedliwienie, którego sąd nie uznał. Proces się rozpoczął, przesłuchano czworo świadków. - Renata Jankowiak nie pełni żadnych funkcji publicznych. Byłam zszokowana, kiedy zobaczyłam, artykuł i zdjęcia w gazecie. Ona sama przestała wtedy wychodzić z domu - mówiła sąsiadka powódki.
- Dla mnie było niepojętym, jak można było coś takiego zamieścić w gazecie - stwierdził przed sądem były burmistrz Szamotuł, Jacek Grabowski. - Przypuszczam, że ocena Jankowiak jako pracownika Urzędu bardzo się przez tę sprawę pogorszyła.
W podobnym tonie wypowiadali się pozostali świadkowie. Kolejną rozprawę zaplanowano na 19 lipca, w samo południe. Wtedy też najprawdopodobniej proces się zakończy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?