Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd: Trafiła do więzienia, bo zmyśliła gwałt

Łukasz Cieśla
Osiem miesięcy więzienia - taką karę poniesie Joanna K. za złożenie doniesienia o przestępstwie, którego nie było. Chodziło o rzekomy brutalny gwałt, którego miała paść ofiarą. Kobieta zmyśliła tę historię, by uzasadnić swojemu mężowi nagłe zniknięcie z domu.

Choć w rzeczywistości wyjechała do Niemiec w towarzystwie przygodnie poznanych mężczyzn, po powrocie do domu żaliła się mężowi, że została porwana przez mężczyzn i wielokrotnie zgwałcona. Żeby nie być "gołosłowną", podobną historię opowiedziała poznańskim policjantom. Ci zaczęli wyjaśniać okoliczności opisane przez Joannę K. Okazało się, że rzekome gwałty były wytworem jej wyobraźni.

Z potencjalnej ofiary Joanna K. stała się oskarżoną. Poznańska prokuratura zarzuciła jej złożenie fałszywych zeznań oraz nieprawdziwego zawiadomienia o przestępstwie. Za te czyny sąd w Poznaniu skazał ją na osiem miesięcy pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski