Choć w rzeczywistości wyjechała do Niemiec w towarzystwie przygodnie poznanych mężczyzn, po powrocie do domu żaliła się mężowi, że została porwana przez mężczyzn i wielokrotnie zgwałcona. Żeby nie być "gołosłowną", podobną historię opowiedziała poznańskim policjantom. Ci zaczęli wyjaśniać okoliczności opisane przez Joannę K. Okazało się, że rzekome gwałty były wytworem jej wyobraźni.
Z potencjalnej ofiary Joanna K. stała się oskarżoną. Poznańska prokuratura zarzuciła jej złożenie fałszywych zeznań oraz nieprawdziwego zawiadomienia o przestępstwie. Za te czyny sąd w Poznaniu skazał ją na osiem miesięcy pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?