Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sporty walki: Giganci ringu nie zawsze zwyciężają...

Radosław Patroniak
Kolejna edycja Wieczoru Sportów Walki jest planowana na przełomie października i listopada
Kolejna edycja Wieczoru Sportów Walki jest planowana na przełomie października i listopada Marek Zakrzewski
Kolejny Wieczór Sportów Walki w MMA, K1 i Muay Thai mógł mieć większe grono odbiorców, gdyby nie sobotnia feta z okazji zdobycia tytułu przez piłkarzy Lecha.

- Termin specjalnie przesunęliśmy na niedzielę, ale przyszło nie więcej niż 600 osób. Nie ma co jednak narzekać, bo pojawili się koneserzy sportów walki i zobaczyli to, co w ringu najważniejsze. Były nokauty, liczenia, wymiany ciosów, czyli wszystko to, co wzbudza emocje - przyznał Grzegorz Samolewski, główny organizator czwartej edycji WSW.

Spośród dziesięciu pojedynków najbardziej atrakcyjnie zapowiadało się starcie gigantów w MMA, Rafała "Uszola" Dąbrowskiego z Litwinem Tadasem Rimkieviciusem. Walka niespodziewanie została nierozstrzygnięta. - Taką decyzję sędziowie podjęli jeszcze w pierwszej rundzie. Tadas kopnął kolanem w głowę w parterze Rafała i powinien być za to upomniany. Arbiter ringowy tego nie wychwycił i następny cios trafił poznańskiego zawodnika w krtań. Miał on problemy z oddychaniem i pojedynek trzeba było zakończyć. Po dwóch wizytach w szpitalu Rafał dochodzi do siebie i pewnie 12 czerwca będzie mógł walczyć na gali w Gdyni. Jeszcze w ringu obaj zawodnicy deklarowali chęć rewanżu.

Osobiście też będę dążył do ponownego spotkania obu panów, bo do momentu nieszczęśliwej kontuzji toczyli oni pasjonujący i wyrównany bój. O terminie rewanżu nie można jeszcze mówić, gdyż do kolejnej poznańskiej gali zostały co najmniej cztery miesiące - dodał Samolewski.

W pozostałych walkach na uwagę zasługuje pewne zwycięstwo Łukasza Szulca nad Rafałem Jakubowskim. Tym razem przeciwnik z Wrocławia może mieć pretensje nie do sędziów, tylko do siebie. Gorzej wypadł klubowy kolega Szulca, Daniel Adamczyk, który przegrał z Łukaszem Łęczyckim z Warszawy.

- Daniel od 1,5 roku nie walczył w Muay Thai, bo święci triumfy w K1. Rywal zgodził się jednak tylko na pojedynek w takiej formule. Przystaliśmy na to rozwiązanie, ale jak się okazało, długi rozbrat z Muay Thai zrobił swoje. W przyszłości będziemy musieli unikać eksperymentów - zakończył Samolewski.

Wyniki najważniejszych pojedynków podczas czwartej edycji Wieczoru Sportów Walki

I walka wieczoru, MMA, + 105 kg Rafał "Uszol" Dąbrowski (Gameness Poznań) - Tadas Rimkievicius (Litwa) pojedynek nierozstrzygnięty

II walka wieczoru, K1 71 kg Łukasz Szulc (Samolewski Team Poznań) - Rafał Jakubowski (Dragon Wrocław) 3:0

III walka wieczoru, K1 63,5 kg Daniel Adamczyk (Samolewski Team Poznań) - Łukasz Łęczycki (Garguła Warszawa) 0:3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski